Opozycja tylko pielęgnująca urazy, hołdująca arcypolskiemu „jakoś to będzie” – PiS samo się wykrwawi, drożyzna, pieniędzy z Unii nie ma i oby tak zostało – odpowiedniego potencjału zmiany wykrzesać już nie zdoła. Tylko jak nie teraz, to kiedy? W nerwówce roku wyborczego może być już za późno.
2022 może być ostatnim rokiem obecnych, pogrążonych w wewnętrznych walkach i coraz kosztowniejszych rządów. Oby!
Co zapamiętamy z roku 2021.
Niemal tak szybko jak wirus rozprzestrzeniały się w 2021 r. opowieści tzw. antyszczepów i szurów.
Minister sprawiedliwości tworzy własną służbę specjalną. W procedowanym obecnie projekcie zmiany ustawy o Służbie Więziennej wpisano powstanie Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej (IWSW).
Jeszcze dużo wody upłynie w Renie, nim obecny rząd federalny wypracuje własną retorykę rozwiązywania europejskich kwadratur koła. Najpierw musi się dogadać sam ze sobą.
Oto wyzwanie w nadchodzącym roku – zdusić pandemię, której wszyscy mają dość. Czy wakacje będą już normalne, czy raczej czekają nas kolejne lockdowny? Ile dawek szczepionek trzeba będzie jeszcze przyjąć? Kiedy i jak skończy się pandemia? Oto nurtujące ludzkość pytania.
Prof. Jason Stanley, amerykański filozof z Uniwersytetu Yale, o tym, jak skrajna prawica podważa demokrację i dlaczego to się ludziom podoba.
Partie opozycyjne są teraz w dziwnej sytuacji. Niby PiS słabnie, ale one niespecjalnie rosną. Zwycięstwo wydaje się na wyciągnięcie ręki, a jednak jest wciąż daleko. Co powoduje, że hamulce antyPiSu cały czas wyglądają na zaciągnięte?
Kto tylko umie załatwić sobie jakąś lepszą pracę, odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Dlaczego nie chcą pracować u prezydenta i kogo dziś słucha głowa państwa?
PiS próbuje obrzydzić Polakom Unię Europejską. Dzieli ją i oczernia. Tymczasem silna i działająca wspólnie Unia jest najlepszym rozwiązaniem, również dla Polski.
Dzisiejsza władza pogrąża się w etycznym chaosie. Najgorsze, że w to grzęzawisko wciąga Bogu ducha winnych obywateli, jakby chciała wszystkich w nim utaplać. Z wielu skądinąd szlachetnych zawodów uczyniła profesje wysokiego ryzyka moralnego.
Nowi berlińczycy uciekają z Polski, w której już nie dało się żyć.
Uchodźcy nie znikli. Zanika zainteresowanie opinii publicznej. Na zamkniętym obszarze przy granicy obowiązuje prawo lasu. Prawo lasu oznacza prawo osoby z bronią.
Po Wandzie Rutkiewicz została legenda wybitnej himalaistki i ambitnej kobiety.
Mijają cztery miesiące, od kiedy do naszego kraju zostali ewakuowani Afgańczycy, współpracownicy polskiej armii i dyplomacji. Co się z nimi dzieje?
Grzegorz Miś, powiatowy rzecznik konsumentów, o tym, dlaczego w Polsce trudno robi się zakupy i dlaczego w nadchodzącym roku będzie jeszcze trudniej.
Cały świat niepokoi dziś pytanie: czy grozi nam masowe bezrobocie technologiczne? W USA ocenia się, że co czwarte miejsce pracy jest zagrożone, bo ponad 70 proc. zadań dziś wykonywanych przez ludzi mogą już przejąć maszyny.
Producenci odkryli najlepsze hasło reklamowe czasów globalnego ocieplenia: informują, że oni też walczą z kryzysem klimatycznym. Jedni robią to naprawdę, inni na niby i trudno się zorientować, kto ściemnia, a kto nie.
Kończący się właśnie rok dla Frankowiczów był zdecydowanie najlepszy od czasów, kiedy w 2008 roku frank szwajcarski rozpoczął drogę na szczyt.
Kolejne osłabienie złotego i mało korzystne warunki ugód zachęcają następnych frankowiczów do walki przed sądami. Szanse na zwycięstwo są bardzo duże, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość i być gotowym na wieloletnie postępowanie.
Do następnej wielkiej wojny może pchnąć nie poczucie siły, tylko słabości – swojej i potencjalnego rywala. Chiny zbliżają się do tego momentu.
Szukajcie, domyślajcie się kobiety, jeśli nie widać jasno przyczyny jakiejś sprawy. Powiedzenie może trochę oklepane, ale idealnie pasuje do aktualnej francuskiej kampanii wyborczej.
Jak wyglądałaby Unia Europejska, gdyby urządzili ją eurosceptyczni sojusznicy PiS.
Jeśli promowani przez byłego prezydenta Republikanie wygrają listopadowe wybory do Kongresu, to przed Donaldem Trumpem otworzy się autostrada do Białego Domu.
Nawet jeśli węgierska opozycja wygra wiosenne wybory, będzie musiała odpowiedzieć na pytanie, czy można przywrócić demokrację w niezbyt demokratyczny sposób?
Robert Habeck – szef Zielonych, superminister i człowiek numer dwa w Berlinie, ma następujący plan na najbliższe lata: Niemcy zmienią się nie do poznania i pociągną za sobą Europę.
Elisa Loncón – przedstawicielka rdzennych mieszkańców, ma jako szefowa Konstytuanty sfinalizować w nowym roku prace nad chilijską konstytucją. Pod jej okiem może powstać de facto nowe państwo.
Tsai Ing-wen – prezydentkę Tajwanu, w nowym roku czeka test z opanowania. Nie może dać się sprowokować Pekinowi, który coraz intensywniej dąży do odzyskania wyspy.
Seks i socjalizm nie musiały być wzajemnie sprzeczne. Rozbierany taniec oglądano w Polsce powszechnie i chętnie o nim mówiono. Był metaforą luksusu i rozrywki.
Uważał się za człowieka dwóch światów: sarmackiego i oświeconego. Józef Wybicki, którego Sejm ogłosił patronem 2022 r., był zwolennikiem tolerancji i wrogiem religijnego fanatyzmu.
Zapewne za jakiś czas uznamy obecną pandemię za użyteczną dla rozwoju medycyny, bo takiego impulsu dla rozwoju nowych technologii nie było od lat. A co już widać na horyzoncie?
Niebinarność to nie jest zjawisko nowe. Jak w przeszłości tłumaczono sobie istnienie osób niemieszczących się w żadnej z dwóch płci, czy je potępiano, jakie znajdowano dla nich miejsce w społeczeństwie?
Jeszcze pięć lat temu prognozowano, że dziś będziemy jeździć, pływać i latać pojazdami w pełni autonomicznymi. Tymczasem autoroboty, robotostatki, autopociągi czy autonomiczne drony wciąż są w fazie testów i nielicznych wdrożeń. Dlaczego?
Czy wobec gwałtownego kryzysu migracyjnego, pandemii i sporów politycznych o przyszłość i kształt Unii Europejskiej jest jeszcze miejsce na rzetelną dyskusję o Europie? Jest - i to całkiem blisko.
Zaleje nas fala nostalgii i pojawią się spóźnione platformy streamingowe. Co jeszcze nas czeka?
Choć ludziom zwykło się zarzucać, że ogłuchli na innych, pochłonięci własnym gadaniem, okazuje się, że chcą też słuchać… podcastów.
Pisała utwory patriotyczne i urodziła ośmioro dzieci. Czyli matka Polka. Przez wiele lat żyła z kobietą i zwiedzała świat. Czyli wyzwolona. Maria Konopnicka, patronka roku 2022, doskonale ucieleśnia współczesne podziały.
Senat RP, ustanawiając rok Brunona Schulza, przypomniał o jego 130. rocznicy urodzin i 80. rocznicy śmierci. Ale bohater uchwały to dla kultury polskiej postać tyleż pomnikowa, co kłopotliwa.
Roku Białoszewskiego oficjalnie nie ma, ale w 2022 r. stulecie urodzin poety świętować się będzie, przypominając artystę „queerowego” i politycznego.
Wyniki plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku zmroziły. Zwyciężył śpiulkolot, choć faworytem był cringe, a czarnym koniem jego polska wersja mrozić.
9 października 2021 roku minęła setna rocznica urodzin Tadeusza Różewicza – poety, dramatopisarza, scenarzysty filmowego, prozaika, satyryka i tłumacza poezji węgierskiej, twórcy profetycznego dla literatury współczesnej dramatu „Kartoteka” (1960). Ów świadek ludobójstwa, okropności wojny i zagłady stworzył nowy język poezji.
Rok 2022 przynosi dwie wielkie sportowe imprezy: zimowe igrzyska i piłkarski mundial, organizowane w krajach łamiących prawa człowieka. Dojdą do skutku za wszelką cenę. Na przekór klimatowi, wygodzie kibiców, a przede wszystkim przyzwoitości.
Uparcie odtwarzamy przemocowe wzory, przekazujemy agresję z pokolenia na pokolenie w skali makro i mikro.
Kto by pomyślał, że naród Hegla i Kanta będzie podatny na działalność wszelkiego rodzaju uzdrowicieli, czarodziejów i znachorów.
Święta, święta i po świętach. Prawie wszyscy, wierzący i niewierzący, jakoś je obchodziliśmy.
MSZ oraz minister Ziobro uprzedzają: po orzeczeniu trybunału, że istnienie UE jest sprzeczne z polską konstytucją, będzie ona niestety musiała wystąpić z Polski.
Część wygłaszanych podczas ostatniej pasterki homilii zdominował temat niechętnego stosunku Unii Europejskiej do Bożego Narodzenia.
W hollywoodzkich filmach narracja katastroficzna przegrywa ostatnio z apokaliptyczną. Choć są to obrazy fikcyjne, ta zmiana powinna nas bardzo niepokoić.
Rok przejściowy
2022 może być ostatnim rokiem obecnych, pogrążonych w wewnętrznych walkach i coraz kosztowniejszych rządów. Oby!