Problemy Hołowni i Biejat odbijają się na notowaniach ich formacji. Obie dziś balansują w okolicach swoich progów wyborczych. Spadki nie są skokowe, acz regularne, szczególnie od jesieni. Nie jest to dobra wiadomość dla koalicji 15 października.
Kandydat Trzeciej Drogi rozpoczyna kampanię niespełna trzy miesiące przed wyborami. Rzuca rękawicę radykalizmowi i wbrew niekorzystnym sondażom rusza w trasę po miejsce na podium.
Rząd nie ma spójnego programu budowy mieszkań dostępnych dla niezamożnych. Nie ma go także „mała koalicja”, czyli PSL i Polska 2050. Partie zdają się konkurować, a jedna nie wie, co robi druga. Niekoniecznie powstanie z tego więcej tanich mieszkań.
Szymon Hołownia od 2020 r. stracił wiele ze swojej świeżości i nie nadrobił tego budową silnego zaplecza. Ostatnie miesiące drzemał, gdy rozpędzał się Sławomir Mentzen. Lider Polski 2050 stawia na finiszu na sprint i dystansuje się od rządu.
Lider Polski 2050 zdradził hasło swojej kampanii: „To ludzie są najważniejsi”, a także nazwisko szefa sztabu. Dystansował się od sondaży, żartobliwie recenzował rywali i wystąpił z apelem do Rafała Trzaskowskiego.
Dzyń, dzyń. Taki ostrzegawczy dźwięk powinien brzmieć w uszach premiera i liderów koalicji rządzącej. Po miesiącach burzliwych kampanii i zmiany władzy nowy rok może ustawić polską politykę na najbliższe dwa, a nawet sześć lat.
Marszałek Sejmu chce być prezydentem niezależnym. Krytykuje konflikt PO-PiS, zapowiada reformę ochrony zdrowia, otwarcie prezydentury dla obywateli. Do tego pieniądze, dobre życie i spokój.
Partia Szymona Hołowni, Polska 2050, przeżywa trudny okres. Ma kłopoty wewnętrzne, a formuła sojuszu z PSL w ramach Trzeciej Drogi coraz szybciej się zużywa. Czym to się skończy?
Jak wygląda koalicja po roku od wyborów 15 października? Czy brak jej komunikacji? A może narracji? O tym we wznowionym paśmie „Temat tygodnia” z publicystami „Polityki” Jerzym Baczyńskim i Mariuszem Janickim rozmawia nowa prowadząca Karolina Lewicka.
Gdzie są kraj i polska polityka rok po pamiętnych wyborach 15 października? Moralne uniesienia szybko przeminęły, roztapiając się w doraźnej politycznej krzątaninie. Skutkuje to dzisiaj postępującą relatywizacją ocen i rozczarowaniem.