Globalna akcja szczepienia jest bezprecedensową operacją medyczną i logistyczną. Ujawnia walory, ale i słabości naszej cywilizacji. Miesza solidarność z egoizmem i strach z nadzieją.
Za pisowskimi bajaniami o Nowym Ładzie kryje się tysiącgłowa, drapieżna, bezkarnie nadużywająca władzy i publicznych pieniędzy nomenklatura partyjna, której Daniel Obajtek i przyjaciele są tylko modelowym przykładem.
Wywiad zrywającej z dworem brytyjskim pary książęcej amerykańska telewizja sprzedała do 70 krajów. I wszędzie wzbudził niesłychane emocje. Mamy oto nasz globalny serial – idealny na czas pandemii.
Jest to język nawiązujący do najlepszych tradycji polskiego skeczu i kabaretu, do słynnej w PRL audycji „Dialogi na cztery nogi” Kofty i Friedmanna. Obajtek czerpie także pełnymi garściami z Tuwima.
Wrażenie robi zwłaszcza liczba nieruchomości, które nabył, potem dał w darowiźnie matce lub bratu i które po jakimś czasie dostawał z powrotem.
Billboardy ze względu na spektakularną skalę i konsekwencję ich autorów są popularne także w sieci i twórczo przerabiane: „Nie krzywdźcie mnie, rozwiedźcie się, mamo i tato” czy „Dlaczego zostawiliście mnie sam na sam z księdzem, mamo i tato?”.
Choć przypisywano mu nadzwyczajną sprawczość, nie zdołał zrealizować swojego projektu. Od co najmniej dekady funkcjonuje na zwolnionych obrotach. Jego formacja niknie w oczach. Ironicznie może więc zabrzmieć tytuł pierwszej polskiej biografii Adama Michnika: „Demiurg”.
Socjolog dr hab. Przemysław Sadura o skłonności do wyrzeczeń na rzecz klimatu i o tym, że najłatwiej jest rezygnować z tego, czego się nie ma.
Rok w okowach pandemii mocno zmienił polską politykę, uruchomił procesy, które mogą rozbić partyjne strategie oraz narracje, za pomocą których partie budowały swoje więzi z wyborcami.
Temat jest generalnie wstydliwy. Do tego stopnia, że kobiety, które decydują się na zabieg, trzymają ten fakt w sekrecie nawet przed najbliższymi.
Rozmowa z Arkadiuszem Jakubikiem o tym, dlaczego film „Kler” niewiele zmienił w Kościele, jak to jest być dzieckiem na planie filmowym, i o tym, dlaczego można pękać ze śmiechu na demonstracjach Strajku Kobiet.
Białostocka prokuratura ostatecznie uznała, że były ksiądz Jacek Międlar nikogo nie obraził, a jedynie głosił treści ewangeliczne. I umorzyła śledztwo.
W związku z pandemią oraz brakiem gości właściciel krakowskiego hotelu udostępnił za darmo pokoje potrzebującym. Teraz wszyscy razem czekają, aż ich los się odmieni.
Branża oferująca akcesoria sex-tech nigdy nie miała się tak dobrze jak w czasach społecznego dystansu.
Mija pięć lat od wprowadzenia programu 500 plus. Dzisiaj już bardzo dobrze widać, że był to projekt bardziej polityczny niż społeczny, choć ma rozległe społeczne skutki: i dodatnie, i ujemne.
Niemal zerowe stopy procentowe miały pobudzić gospodarkę. Nic z tego. Napompowały tylko ceny na rynku nieruchomości. Kłopoty mają banki. Zyskuje wyłącznie rząd.
Historyczny plan pomocy prezydenta Joe Bidena, wart 1,9 bln dolarów, może się okazać rewolucją nie tylko dla biedniejszych Amerykanów, ale też dla zasad klasycznej ekonomii.
To fundamentalne tytułowe pytanie nabrało ostatnio praktycznego wymiaru. A za tydzień odpowiedź na nie może również wpłynąć na wynik wyborów w Izraelu.
Pora o Chinach, ich starciu z Ameryką oraz zaangażowaniu w Europie i w Polsce myśleć nowymi kategoriami – podpowiada sinolog prof. Bogdan Góralczyk.
Nowe badania opisują niezwykłe postępowanie ośmiornic – przepychanie ryb i dawanie im kuksańców. Te oraz inne zachowania głowonogów są kolejnym krokiem do zrozumienia natury inteligencji i świadomości.
Przytłoczeni Covid-19 zapomnieliśmy o innej, wciąż nieodwołanej pandemii. AIDS może dostarczyć ważnej lekcji, jak oswoić się z wirusem, którego nie udało się pokonać od 40 lat.
Czy rewolucje można opisać prawami uniwersalnymi, jak w fizyce czy chemii? Analiza buntów na morzu sugeruje, że to niekoniecznie mrzonka.
Podpisany 100 lat temu pokój z Rosją sowiecką zapamiętaliśmy jako zwycięski, ale zawarliśmy go kosztem Ukrainy i Białorusi – ocenia Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka KARTA.
Komuna Paryska sprzed 150 lat to wydarzenie, które obrosło mitami. Dla ruchów protestu na całym świecie jest ważnym punktem odniesienia.
Perfekcyjny, przemyślany i cudownie magiczny film.
Policyjny kryminał, który szybko zamienia się w dramat psychologiczny o trójce paryskich policjantów stających przed dylematem, czy wypuścić na wolność imigranta z Tadżykistanu z nakazem ekstradycji.
Opowieść nie tyle o porozumieniu, ile o jego wiecznej niemożliwości.
Przedstawienie nie tylko ważne i odważne, ale też do głębi poruszające.
Ciekawy pomysł na czas pandemii.
W pierwszej po przyznaniu mu Nagrody Nobla powieści Kazuo Ishiguro mierzy się z tematem sztucznej inteligencji.
Autorka zachęca do przyjrzenia się szwedzkiej samotności – niewykluczone, że po tej stronie Bałtyku przyda nam się ta lekcja.
Fascynująca opowieść o kryzysie, politycznym i duchowym, jakiego wraz z Sycylią doświadcza cała Europa.
W czasach głębokiego PRL, które niestety dobrze pamiętam, Kotsis to był malarz ważny i ceniony, bo ukazywał niedolę klasy robotniczej pod jarzmem kapitalizmu i wielkopaństwa.
Jeden z najlepszych polskich kwartetów nagrywa stopniowo wszystkie 17 kwartetów smyczkowych Mieczysława Wajnberga – właśnie wyszła piąta płyta tego cyklu, pozostały jeszcze dwie.
Warren Ellis mocno wpłynął na muzykę Cave’a w ostatnich latach, a teraz chyba nawet trochę go od siebie uzależnił.
Radzili sobie z największymi złoczyńcami, ale nie poradzili sobie z pandemią. Superbohaterowie przenoszą się do serwisów streamingowych, na mały ekran.
Zainspirowany reporterską książką, zrealizowany za niewielkie pieniądze, „Nomadland” wydaje się pewniakiem w oscarowym wyścigu. Na czym polega fenomen filmu zbierającego wszelkie możliwe pochwały i wyróżnienia?
Chciałam działać po swojemu, stworzyć sobie w muzyce coś w rodzaju domu – mówi Ania Karpowicz, laureatka Paszportu POLITYKI w dziedzinie muzyki poważnej.
Kronika kulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Wyrób kiełbasy wyborczej to faktycznie proces, którego obserwacja może powodować torsje.
Podobieństwo pomiędzy „dobrą zmianą” na uczelniach IV RP a projektem Wielkiej Przebudowy Społecznej zaraz po wojnie nasuwa się samo. Wszystko już było.
Podszedł do mnie: Nazywam się Krzysztof Kowalewski. Czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem? Odpowiedziałem: Nazywam się Stanisław Tym i bardzo chciałbym cię poczęstować papierosem.
Nie wiem, czy to źle czy dobrze, że rząd podnosi ceny prądu, ale zgadzam się z Tchórzewskim: najważniejsze, że na biednego nie trafiło.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że publiczne wystąpienia Jakiego nie mają wiele wspólnego z kulturą zachodnioeuropejską.
Rzeczywistość pędzi, a muzea ją gonią. Dlatego eksponatem może być dziś wszystko – transparent Strajku Kobiet, film nakręcony komórką w czasie kwarantanny, a nawet słoik z wodą.
Po taśmach do kłębka
Za pisowskimi bajaniami o Nowym Ładzie kryje się tysiącgłowa, drapieżna, bezkarnie nadużywająca władzy i publicznych pieniędzy nomenklatura partyjna, której Daniel Obajtek i przyjaciele są tylko modelowym przykładem.