Na palestyńskiej ulicy czuje się zduszoną frustrację. Wściekłość i rozpacz w każdej chwili mogą eksplodować.
Pytanie „Jak żyć panie premierze?”, które jeszcze niedawno wydawało się kluczowe w tej kampanii, mocno straciło na znaczeniu i nośności.
Autonomia Palestyńska złożyła wniosek o uznanie jej państwowości w ONZ. Izrael się temu sprzeciwia. Ale przecież nie chodzi o formuły państwowoprawne: Palestyńczyków i tak uznaje ponad sto państw.
Wszyscy się tego spodziewali, ale nie w takiej formie. Na sobotnim zjeździe Jednej Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwał partię, by na kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich namaściła Władimira Putina.
Agencja Nieruchomości Rolnych pojechała polować na klientów aż do Dubaju. Jej prezes liczy, że za petrodolary uda mu się sprzedać 29 zabytkowych pałaców i dworków, na które od lat nie może znaleźć klientów w Polsce.
Pozorna nuda tej kampanii kontrastuje z wagą wyborów. Wszystkie ostre narzędzia do rozprawienia się z przeciwnikami są na razie pochowane w rękawach.
W tej chwili po kraju krąży ponad 7 tys. kandydatów do parlamentu. Na mityngach, w sklepach, na bazarach, podczas wizyt domowych widzą swojego – na ogół sceptycznego – wyborcę. Jak sobie z nim poradzić?
Jarosław Kaczyński podarował ogrodnikowi folię, a premier Tusk pani Teresie załatwił pracę. Czy tak powinno funkcjonować dobre państwo?
W polskiej szkole średniej uczniowie już nie otrzymują wykształcenia ogólnego. Jesteśmy świadkami upadku intelektualnego kolejnych roczników młodych Polaków – pisze w dramatycznym tekście nauczycielka renomowanego liceum.
35 lat temu powstał Komitet Obrony Robotników. Pozostał po nim trwały ślad w historii Polski, ale i w rodzinnych historiach korowców. Co ich dorosłe dzieci sądzą o tym dziedzictwie?
Mnóstwo młodych Polaków odczuwa na własnej skórze szczególny rodzaj upośledzenia: brak zdolności kredytowej. Niskie zarobki, tzw. śmieciowe umowy o pracę powodują, że banki nie chcą im pożyczać pieniędzy. A oni akurat kredytów najbardziej potrzebują.
Handel na bazarach w wielu miejscach ogranicza się już tylko do ubrań. Szkoda, bo rodacy nadal obdarzają targowiska sentymentem. Wierzą, że tam taniej kupią zdrową i świeżą żywność.
Szalbierz w białej koszuli z monogramem wyprowadził z banku 2 mld dol. Defekt systemu kontroli? Nie, to przejaw moralnej choroby systemu bankowego. I nie widać na nią lekarstwa.
Barack Obama chce opodatkować najbogatszych Amerykanów. Tylko w ubiegłym roku w USA przybyło 111 tys. milionerów, a większość z nich płaciła podatki według niższych stawek niż ich sekretarki.
Po dekadzie rządów prawicy wybory w Danii wygrała lewica, a socjaldemokratka Helle Thorning-Schmidt szykuje się do objęcia teki premiera. Ale za jej plecami wyrasta już następczyni, 27-letnia Johanne Schmidt-Nielsen.
Dotarłem do osób, które były represjonowane za to, że pielęgnują zwyczaje i obrzędy, większość z nich tworzy nielegalne wspólnoty wiernych za własne pieniądze – mówi represjonowany w Chinach pisarz Liao Yiwu.
Szczyt Partnerstwa Wschodniego w Warszawie ma być wielkim sukcesem polskiej prezydencji. Ale pogrążona w kryzysie Unia Europejska nie ma serca do tego projektu, a sześć krajów partnerskich utknęło gdzieś między dyktaturą a demokracją.
5 października 1939 r., w czasie niemieckiej defilady zwycięstwa w Warszawie, polscy saperzy planowali zamach na Hitlera. Gdyby tylko udało się zdetonować 500 kg trotylu, druga wojna światowa potoczyłaby się zupełnie inaczej.
Skomplikowane losy warszawskich artystów w czasie hitlerowskiej okupacji to temat wciąż trudny i nieczęsto podejmowany. Pisząc o zachowaniach heroicznych, nie można bowiem pominąć przypadków jawnej kolaboracji.
Starożytność nie była szarobura – rzeźby i reliefy pokrywały kolorowe polichromie. Dekoracje ścian świątyń i pałaców wyróżniały i podnosiły rangę budowli, ale kolory, którymi je malowano, miały swoją symbolikę, często inną niż dzisiaj.
Choroba Alzheimera niesie ze sobą strach przed całkowitym zanikiem pamięci.
„Ki” to późny, lecz udany debiut w pełnym metrażu Leszka Dawida (ur. w 1971 r.). Obyśmy nie musieli długo czekać na jego następny film.
Kobiety testują podsuwaną przez los szansę na nową miłość, ale żadna z bohaterek nie spełnia się w homoseksualnym związku.
Jest w „Sprawie” sporo ironii, choć to gorzka ironia, ale jest też – wydaje się – zachwyt artysty nad siłą poezji Słowackiego.
Ponieważ ogłoszenie tegorocznych wyników nastąpi dopiero w połowie trwania wystawy, proponuję czytelnikom zabawę w proroka...
To wciąż Carlos Fuentes, znakomity stylista, jeden z najlepszych współczesnych pisarzy.
„Ziarno prawdy” to kawałek porządnej literatury kryminalnej, z dobrze zarysowaną intrygą i świetnie portretowanymi postaciami.
W „Fideladzie” autor częstuje nas refleksjami, notatkami, reportażami i obserwacjami spisanymi w ciągu ostatnich 35 lat.
41-letni niewidomy od urodzenia aborygeński pieśniarz pojawi się w Sali Kongresowej w Warszawie już 4 października 2011 roku.
Wśród gwiazd m.in. dyrygenci Marc Minkowski, Jacek Kaspszyk i Antoni Wit.
Znowu nekrologi w rubrykach kulturalnych. W jednym tygodniu odeszło troje twórców reprezentujących różne pokolenia i dziedziny sztuki. Wybitna pianistka, nieprzeciętna aktorka i reżyser, którego życiorys przypomina scenariusz filmowy.
W Nicei widzieliśmy się ze Sławomirem Mrożkiem. Jak zawsze w sztruksowej marynarce i kapelusiku, którego fason nie zmienił się od kilkudziesięciu lat. Co miał nam do powiedzenia?
Z egoizmem, z egocentryzmem zawsze mieliśmy do czynienia. Ale kiedyś wstydziliśmy się niegodziwości, w tej chwili już się nie wstydzimy. Cel uświęca środki, i to jest uznane za normę - mówi Jan Englert.
Czy sztuka może sprawić, że wizerunek Polaków w oczach Niemców ulegnie pozytywnej zmianie? Służyć temu ma otwarta właśnie wystawa w Berlinie.
Siedzę w Brukseli na miesięcznym stypendium i Polska, poza placówkami dyplomatycznymi oraz pewnym Carrefourem, wydaje mi się czymś bardzo odległym.
Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Nie interesują mnie osoby, które wystrzeliwują nagle w górę, a po roku, dwóch już nikt o nich nie pamięta. Zajmują mnie aktorzy i twórcy z prawdziwego zdarzenia - mówi Stanisław Janicki.
Kiedy Jarosław Kaczyński mówił o śląskości jako zakamuflowanej opcji niemieckiej, z pewnością nie wiedział, że na 132 polskich biskupów aż 15 to rdzenni Górnoślązacy.
Najpierw był przestępcą, potem ich pogromcą. Aż wreszcie stał się kartą w gangstersko-policyjno-prokuratorskiej grze.
W 2050 r. ma nas być 9 mld. Jak wyżywić tyle głodnych gąb?
Przesadzać nie można z niczym, nawet z uprzejmością. „Bycie miłym i uprzejmym potrafi zmienić strukturę mózgu” – twierdzi „Gazeta Polska Codziennie”, powołując się na badania pewnej amerykańskiej uczonej.
Najważniejszy jest kontakt ze społeczeństwem, zbliżenie się do ludzi, więź z narodem. Każdy polityk, każdy sztab wyborczy o tym wie.
Żyrardów: miasto, które - niegdyś robotniczo-włókiennicze - dziś przechodzi lifting, by odzyskać blask na wolnym rynku. Wśród celebrytów i klasy średniej wzięcie mają lofty urządzone w przestrzeni upadłych fabryk.