Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał w ubiegłym tygodniu Polskę za bezduszne potraktowanie tymczasowo aresztowanego Wacława P. Podejrzany o kradzież i umieszczony w areszcie najpierw prosił o przepustkę na pogrzeb matki – nie wyrażono zgody. Po miesiącu odrzucono kolejną prośbę, tym razem na pogrzeb ojca. Działo się to w 1994 r., w okresie liberalizacji polityki karnej i penitencjarnej. Dzisiaj prawo jest surowsze, a areszty przepełnione.
Andrzej Goszczyński, Piotr Pytlakowski
23.11.2002