„Potwierdziło się rozeznanie tych, którzy wojsko uważali za jedyną część struktury politycznej, uznaną przez społeczeństwo za swoją i akceptowaną w sposób ciągły. Jednak formalnoprawne zniesienie stanu wojennego nie powinno prowadzić do złudzeń, że oto otworzyła się nowa karta historii” – taką niewzruszoną wizję snuli w 1988 r. uczeni z Komitetu Prognozowania Perspektywicznego Rozwoju Kraju „Polska 2000”. Zaledwie w kilka miesięcy później przyszły rozmowy Okrągłego Stołu i wszystkie te przewidywania diabli wzięli. Cóż, stosunkowo bezpiecznie daje się prognozować tylko przeszłość.
Witold Pawłowski, wsp. Iwona Kochanowska
01.01.2000