Trzeba było ćwiartki wieku, by japoński premier znów wybrał się z oficjalną wizytą do stolicy sąsiedniego mocarstwa - Moskwy. Bowiem nie tylko watażkowie w Afryce toczą absurdalne spory. W ponad 50 lat po zakończeniu II wojny światowej Rosja i Japonia nadal nie podpisały traktatu pokojowego. Czyli formalnie pozostają w stanie wojny. A wszystko to z powodu Południowych Kuryli - kilku skrawków lądu porośniętych lasem.
Marcin Meller, [wsp.] Bogdan Góralczyk
21.11.1998