Świat

Branka, naloty, negocjacje

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
W Niedzielę Palmową w Sumach zginęło ponad 30 osób, przeszło 100 zostało rannych. W Niedzielę Palmową w Sumach zginęło ponad 30 osób, przeszło 100 zostało rannych. UES/AP / East News
Armia rosyjska podczas tej wojny rozrosła się z 1 mln do 1,5 mln ludzi. A na maj spodziewana jest ofensywa, która miałaby się zacząć, gdy przeschnie grunt.

Rosja prowadzi największy pobór wiosenny od 14 lat. Co do zasady branka organizowana jest dwa razy do roku i od początku najazdu na Ukrainę wiosną wcielano po 134–150 tys. młodych mężczyzn. Teraz do armii ma trafić 160 tys. poborowych.

Armia rosyjska podczas tej wojny rozrosła się z 1 mln do 1,5 mln ludzi. W walkach zginęły lub odnosiły bardzo ciężkie rany setki tysięcy, dokładne dane nie są znane. Szacunki mówią, że to więcej niż łącznie w pozostałych wojnach prowadzonych przez Moskwę po 1945 r. Chodzi więc o uzupełnienie strat. Sprawa tym pilniejsza, że na maj spodziewana jest ofensywa, która miałaby się zacząć, gdy przeschnie grunt namoknięty roztopami i deszczami.

Do Ukrainy mogą trafić wyłącznie żołnierze zawodowi lub ochotnicy, poborowych nie wolno tam wysyłać. Akcje bojowe mogą prowadzić jedynie na obszarze Rosji, ścierają się więc z Ukraińcami na terenie obwodów kurskiego i białogrodzkiego. Ale z tymi ograniczeniami radzi sobie administracja wojskowa: wziętych z poboru podstępem lub groźbą zmusza do składania podpisów. Zdarza się też, że za swoich podkomendnych podpisują się dowódcy. Werbunek intensywnie wspiera policja. Poszukując kandydatów, przeprowadza w całym kraju m.in. naloty na siłownie i sale treningowe. Legitymuje zatrzymanych i najbardziej interesuje ją strona 13. rosyjskich paszportów wewnętrznych, spełniających rolę podstawowego dokumentu tożsamości – w tym miejscu znajdują się adnotacje o stosunku obywatela do służby wojskowej.

Końca wojny w Ukrainie nie widać. Jej rychły finał obiecał prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, ale pierwszy kwartał jego kadencji nawet nie zbliżył stron do jakiegokolwiek rozstrzygnięcia. Specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff przez cztery i pół godziny konferował w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Polityka 16.2025 (3511) z dnia 15.04.2025; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11

Oferta powitalna

  • 4 zł / tydzień przez miesiąc  rok

    Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
    Później 24 zł co 4 tygodnie.

  • 299 zł 199 zł rok

    Płatność jednorazowa

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama