Świat

Demokraci: osioł bez żłobu

Demokraci pogubieni. Jedyna taktyka: czekać, aż Trump sam wykopie sobie polityczny grób

10 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Bernie Sanders 2 Bernie Sanders Rebecca Noble/Reuters / Forum
Demokraci wciąż nie pozbierali się po zwycięstwie Donalda Trumpa. Nie mają tak zdolnego lidera ani dobrego pomysłu. Pozostaje czekać?

Niezwykły demograficznie duet przyciągnął w marcu tłumy i rozpalił emocje wyborców Partii Demokratycznej. 83-letni senator Bernie Sanders i 35-letnia kongresmenka Alexandria Ocasio-Cortez, znana jako AOC, objechali razem kilkanaście stanów, wzywając na wiecach do bezkompromisowej walki z Donaldem Trumpem. Hasło ich tournée: „Fight the oligarchy” (Walcz z oligarchią) wskazało kierunek ofensywy. Prezydent – przekonywali – zwalnia setki tysięcy pracowników federalnych i podnosi cła na import, aby przygotować budżet na planowane obniżki podatków dla bogaczy.

Owacje słuchaczy potwierdzały, że mówcy uderzyli we właściwą strunę. Zapewnili szeregowych Demokratów, że to ich partia – uchodząca ostatnio za stronnictwo zamożnych elit – będzie bronić ekonomicznych interesów świata pracy. Doradcy Sandersa twierdzą, że większość uczestników wieców stanowili wyborcy, którzy dotąd nie podzielali ani jego, ani kongresmenki lewicowych poglądów. Charyzmatyczna AOC zyskała punkty w rankingach popularności i pojawiły się głosy, że powinna kandydować do Białego Domu. Jej kampanię przeciw oligarchii w tandemie z „szalonym Berniem” (jak nazywa go Trump) uznano za oznakę dźwigania się Partii Demokratycznej z desek po klęsce w zeszłorocznych wyborach.

Demokratów czeka jednak długi marsz do zwycięstwa i z wyniesienia Alexandrii Ocasio-Cortez do roli nadziei prezydenckiej nie ma się co cieszyć. Tour Sandersa i AOC ukazał w ostrym świetle istniejące w partii podziały. Oboje atakowali partyjne kierownictwo, któremu zarzucali bierność, a nawet uległość wobec Trumpa. Mieli pretensje, że część demokratycznych senatorów głosowała za zatwierdzeniem kontrowersyjnych nominacji prezydenta. A najbardziej podpadł im lider mniejszości w Senacie Chuck Schumer, który wraz z kilkoma innymi demokratycznymi senatorami poparł rządową ustawę budżetową.

Polityka 15.2025 (3510) z dnia 08.04.2025; Świat; s. 49
Oryginalny tytuł tekstu: "Demokraci: osioł bez żłobu"

Oferta powitalna

  • 4 zł / tydzień przez miesiąc  rok

    Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
    Później 24 zł co 4 tygodnie.

  • 299 zł 199 zł rok

    Płatność jednorazowa

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama