Świat

Ofensywa Putina, zastój Trumpa

Ofensywa Putina, zastój Trumpa. Nadchodzą lata obaw, ryzyka i strachu

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Władimir Putin Władimir Putin Yuri Kochetkov/Pool/AFP / East News
Zamiast szybkiego dealu, opartego na osobistym porozumieniu przywódców, Władimir Putin stawia na przeciąganie negocjacji.

Rosyjski prezydent odnosi powolne zwycięstwo nad Donaldem Trumpem, blokując jego plan pokojowy dla Ukrainy, wciągając Amerykanów w dyplomację „po swojemu” i kontynuując wojnę na własnych warunkach. Zamiast szybkiego dealu, opartego na osobistym porozumieniu przywódców, Władimir Putin stawia na przeciąganie negocjacji, mnożenie szczegółów do ustalenia i coraz bardziej wygórowane żądania. Ostatnio – by Ukrainę oddać pod jakiś „tymczasowy zarząd”. Choć Biały Dom odrzuca te warunki, to Putin nadaje teraz ton w koncercie dwóch mocarstw. Fałszywy, bo przecież nie ma żadnego obiecanego wstrzymania ataków powietrznych na 30 dni, nie ma w istocie czarnomorskiej umowy handlowej i nie ma wyraźnej ścieżki do rozejmu.

Na ukraińskie miasta niemal co dnia spadają rekordowe ilości dronów i rakiet, z którymi obrona powietrzna radzi sobie różnie – a gdy sobie nie radzi, giną cywile. Na nowo rozgorzały walki pod Charkowem, który od miesięcy był uśpionym frontem. Rosjanie odzyskali też pełną kontrolę nad obwodem kurskim, skąd musiały się wycofać wojska ukraińskie. Mało tego, to Rosja ma się teraz szykować do nowej ofensywy na wiosnę.

W odpowiedzi Ukraińcy dziesiątkują rosyjskie wojska frontowe dronami i śmiało atakują nawet odległe ich bazy, jak strategiczny Engels, gdzie trafili skład pocisków manewrujących mieszczący roczną produkcję. Wołodymyr Zełenski nie ma złudzeń i powtarza: Putin kłamał, kłamie i będzie kłamać. Trump wysyła pierwsze sygnały zniecierpliwienia, ale pięścią w stół nie uderza. Już nie mówi o spotkaniu na szczycie, nie podał daty kolejnych rozmów „technicznych”. Za to, pod hasłem Dnia Wyzwolenia, rozpętał największą wojnę celną w XXI w., straszy bombardowaniem Iranu, nie przestaje mówić o zagarnięciu Grenlandii i przekonuje, że największym zagrożeniem dla Ameryki są kartele narkotykowe z Meksyku.

Polityka 14.2025 (3509) z dnia 01.04.2025; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Ofensywa Putina, zastój Trumpa"

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama