1130. dzień wojny. Europa pilnie potrzebuje planu. Za chwilę zostanie nam już tylko jedna opcja
Kolejną noc zakłócały rosyjskie drony, które tym razem spadły na centrum miejscowości Dniepr. Zginęły cztery osoby, uszkodzono kilkanaście budynków, w tym jeden z największych hoteli. Znów oberwał Pałac Potiomkinowski, jeden z najbardziej znanych zabytków. Bezpilotowce uderzyły też w obwodach sumskim, charkowskim i zaporoskim. Ataki shahedami stały się już normą, niestety są także coraz skuteczniejsze, co świadczy o słabnącej obronie przeciwlotniczej Ukrainy.
Czytaj też: Rosja podpisze rozejm tylko pod przymusem. I złamie go przy pierwszej okazji
Linia frontu
Po utracie Gogolewki z dawnym posterunkiem granicznym pod kontrolą ukraińską pozostały już tylko Gujewo i Olesznia, choć do Gujewa wkraczają już rosyjskie siły należące do niedawno sformowanego 44. Korpusu Armijnego z Leningradzkiego Okręgu Wojskowego.