1129. dzień wojny. Niemoralna propozycja i szwindel. Putin nie zrezygnował, próbuje z innej strony
Nad ranem ukraińskie drony ponownie zagościły w bazie Engels. Tym razem nie tak efektownie, choć co najmniej jeden uderzył w cel, powodując eksplozję. Rosyjskie drony też nie stały bezczynnie, nocą zaatakowały kilka miast. Ze 163 zestrzelono 89, pozostałe w większości dosięgły celów w obwodach charkowskim, sumskim, zaporoskim, odeskim, dniepropietrowskim i mikołajowskim.
Na większości odcinków front jest nadal mało aktywny. Jedyne walki godne odnotowania toczą się w rejonie Pokrowska, Torećka i na pograniczu. Ukraiński sztab generalny donosi o zniszczeniu stanowiska dowodzenia batalionu 9. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych w obwodzie kurskim. Na potwierdzenie (w formie oficerskich nekrologów) musimy jeszcze poczekać, ale już możemy zameldować o śmierci mjr. Marata Tbiłowa, który zginął nieco wcześniej na tym odcinku. Był jednym z dowódców w czeczeńskim zgrupowaniu Rosgwardii. Całkiem niedawno odebrał tytuł Bohatera Rosji.