Wszyscy, tylko nie my
Holendrzy kolaborowali z nazistami. Jak daleko się posunęli? Ujawniono dokumenty hańby
5 kwietnia 2025
7 minut czytania
Jak dalece Holendrzy posunęli się w kolaboracji z nazistami, pokazał w zeszłym roku film dokumentalny „Verdwenen Stad” (Znikające miasto). Jego twórca Willy Lindwer ukazał splamiony kolaboracją obraz amsterdamskiego przedsiębiorstwa tramwajowego GVB, które z zapałem przetransportowało do obozu przejściowego 48 tys. Żydów.
Prawda o okupacji, która wstrząsa dziś niejednym holenderskim domem, wypływa z ujawnionych niedawno zasobów Narodowego Archiwum. Jego baza danych zawiera akta ponad 425 tys. kolaborantów z czasów wojny – to 5 proc. ówczesnej ludności kraju. To nowa dla Holendrów faza rozliczania się z ich własną przeszłością. Po ośmiu dekadach nie tylko historycy i dziennikarze mogą zajrzeć do dokumentów hańby, ale i potomkowie kolaborantów, donosicieli, sprawców zbrodni, a także ich ofiar. I co tam znajdą?
Polityka
14.2025
(3509) z dnia 01.04.2025;
Świat;
s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Wszyscy, tylko nie my"