Świat

Zemsta na alawitach

1 minuta czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Protest przeciwko terrorowi w syryjskim mieście Al-Kamiszli Protest przeciwko terrorowi w syryjskim mieście Al-Kamiszli Delil Souleiman/AFP / East News
Alawici z północno-zachodniej Syrii padli ofiarami czystek etnicznych.

Uzbrojone grupy zastrzeliły setki osób, w tym rodziny z dziećmi. Opustoszały całe miejscowości, ich mieszkańcy schronili się w górach, niektórzy znaleźli azyl w rosyjskiej bazie lotniczej w Latakii. Pretekstem do masowego zabijania oraz grabienia i palenia domów stały się ataki na siły rządowe, które na początku marca w prowincjach nadmorskich, zamieszkanych przez alawitów, przeprowadzili rebelianci związani z obalonym pod koniec 2024 r. reżimem alawity Baszara Asada.

Rząd skierował na wybrzeże swoje siły bezpieczeństwa z zadaniem oczyszczenia terenu z buntowników. Do regularnych żołnierzy dołączyli także uzbrojeni cywile, którzy rozproszyli się bez żadnej kontroli. Nie jest jasne, kto dopuścił się zbrodni, czy sprawcy należą do oddziałów rządowych, czy są z nimi jedynie luźno powiązani. Nie jest także znana dokładna liczba ofiar. Szacunki mówią o 1–1,5 tys. osób. Nie ma gwarancji, że ktokolwiek policzy ciała.

Tymczasowy prezydent Ahmad asz-Szara zapowiada, że do odpowiedzialności zostanie pociągnięty każdy, kto dopuścił się nadużyć. Do tego daleka droga, bo asz-Szara, o ile ma wolę, to nie ma instrumentów, nie kontroluje w pełni sytuacji, brakuje mu m.in. podkomendnych do zabezpieczenia kraju. Spore obszary państwa zniszczonego kilkunastoma latami wojny domowej pozostają pod kontrolą lokalnych społeczności, np. Kurdów przy granicy z Turcją i Irakiem czy Druzów na południu.

Po upadku Asada najbardziej liczy się głos sunnickiej większości, która przez pół wieku reżimu musiała znosić uprzywilejowanie alawitów. Szuka więc okazji do krwawego odwetu, wymierzonego również w chrześcijan i inne mniejszości. Jego uzasadnienie podają sunniccy dogmatycy, którzy alawitów nie uważają za muzułmanów, lecz za heretyków.

Polityka 12.2025 (3507) z dnia 18.03.2025; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 8

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama