1117. dzień wojny. Kłopot z operacją pokojową. Putin mówi „nie”. Ukrainie grozi totalna panika
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w alarmującym komunikacie zdradził nowy cel Rosji – obwód sumski. Otwarcie kolejnego kierunku byłoby dla Moskwy raczej niekorzystne, zwłaszcza w miejscu, które nie rokuje nadziei na szybkie niszczenie wojsk ukraińskich, a jedynie angażuje własne siły. Niewykluczone jednak, że rosyjskie wojska pozostaną na pograniczu, aby ciągłymi operacjami zaczepnymi wiązać obrońców, nie dając szans na wzmocnienie obrony na innych odcinkach.
Ukraińskie lotnictwo zniszczyło most na rzece Konia, na drodze Chersoń–Oleszki. Tym samym uniemożliwiło przedostanie się do podchersońskich Dacz nad brzegiem Dniepru. Rosjanie wykorzystywali ten teren do ataków dronami FPV na Chersoń, niekiedy biorąc za cel ludność cywilną.
Rosyjska rafineria w Tuapse nadal płonie, smuga dymu osiąga długość kilkunastu kilometrów. Zbiorniki na ropę w rafinerii zostały trafione ukraińskim pociskiem manewrującym – modyfikacją pocisku R-360 Neptun. Pociski te, zwane przez ukraińską prasę „Long Neptun”, mogą mieć zasięg nawet do 1 tys. km.