Świat

1117. dzień wojny. Kłopot z operacją pokojową. Putin mówi „nie”. Ukrainie grozi totalna panika

8 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Rozminowywanie w obwodzie charkowskim Rozminowywanie w obwodzie charkowskim Viacheslav MadiievskyiUkrinform / ddp images / Forum / Forum
Gdy rozmowy pomiędzy Rosją a USA utkwiły w martwym punkcie, brytyjski premier Keir Starmer, nie czekając na ostateczne ustalenia, organizuje pierwsze spotkanie „koalicji woli”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w alarmującym komunikacie zdradził nowy cel Rosji – obwód sumski. Otwarcie kolejnego kierunku byłoby dla Moskwy raczej niekorzystne, zwłaszcza w miejscu, które nie rokuje nadziei na szybkie niszczenie wojsk ukraińskich, a jedynie angażuje własne siły. Niewykluczone jednak, że rosyjskie wojska pozostaną na pograniczu, aby ciągłymi operacjami zaczepnymi wiązać obrońców, nie dając szans na wzmocnienie obrony na innych odcinkach.

Ukraińskie lotnictwo zniszczyło most na rzece Konia, na drodze Chersoń–Oleszki. Tym samym uniemożliwiło przedostanie się do podchersońskich Dacz nad brzegiem Dniepru. Rosjanie wykorzystywali ten teren do ataków dronami FPV na Chersoń, niekiedy biorąc za cel ludność cywilną.

Rosyjska rafineria w Tuapse nadal płonie, smuga dymu osiąga długość kilkunastu kilometrów. Zbiorniki na ropę w rafinerii zostały trafione ukraińskim pociskiem manewrującym – modyfikacją pocisku R-360 Neptun. Pociski te, zwane przez ukraińską prasę „Long Neptun”, mogą mieć zasięg nawet do 1 tys. km.

Nastąpiła kolejna wymiana ataków powietrznych pomiędzy Rosją a Ukrainą. Rosjanie przy użyciu dronów Gerań-2 zaatakowali bazę lotniczą w Wasilkowie, w obwodzie kijowskim, a także miasto Czernichów, w którym uszkodzono kilka bloków mieszkalnych. Celami ataków stały się także miejscowości w pobliżu frontu, m.in. Izium, Bahatyr oraz Kramatorsk. Tradycyjnie Rosjanie wzięli na cel także infrastrukturę energetyczną, straty jednak nie są znane. Ukraińskie wojska nie pozostały dłużne. W nocy do dużej eksplozji i pożaru doszło w okolicach miasta Dżankoj na Krymie.

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama