Sprawę ostrzelania z granatnika polskiego konsulatu w Łucku bada Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Atak nastąpił w nocy, z odległości ok. 75 m, ochrona placówki nie dostrzegła wcześniej niczego podejrzanego. Polskie placówki dyplomatyczne na Ukrainie ochraniane są zarówno przez stronę polską, jak i ukraińską – poza ich terenem przez Gwardię Narodową ukraińskiego MSW. Funkcjonariusze Gwardii dyżurują w budkach ustawionych przy wejściu do placówek.
Polityka
14.2017
(3105) z dnia 04.04.2017;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp