Społeczeństwo

Szkoła: ten dom bez podstaw szybko runie. Reforma Nowackiej będzie albo tania, albo dobra

8 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Zakończenie roku szkolnego Zakończenie roku szkolnego Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
Reforma ma być bezkosztowa. Brzmi dobrze? Czy jednak coś zgrzyta? Tak jak nie ma darmowych lunchów, tak nie ma reform, które nie kosztują. Jeśli nie kosztują, to znaczy, że w zasadzie ich nie ma.

Nie ma dnia, żeby w edukacji coś się nie działo. Zmiany i sukcesy. Mamy 24 tys. ankiet, na podstawie których Instytut Badań Edukacyjnych zaprojektuje nam nową szkołę. Mamy profil absolwenta – coś, czego w polskim systemie nigdy wcześniej nie było. Mamy też spotkania z nauczycielami, organizowane przez kuratoria w całej Polsce. Wzięło w nich udział 10 tys. ludzi. Dlaczego zatem tak wiele osób jest niezadowolonych z tego, co dzieje się wokół szkoły? Skąd się biorą malkontenci? Dlaczego w belferskich dyskusjach przebija się brak wiary w sukces?

Kilka miesięcy temu poznaliśmy filary reformy zaprezentowane przez IBE: sprawczość uczniów, sprawczość nauczycieli, mądre egzaminy, wspierające ocenianie, wspomaganie pracy szkoły i wzmocnienie jej roli wychowawczej, dobre podręczniki, wreszcie redefinicja autonomii nauczycieli. W praktyce wygląda to tak, że kolejny raz rozmawiamy o tym, czy i którego przedmiotu ma być mniej, zastanawiamy się, kto i czego ma uczyć.

Koncepcja filarów reformy jest atrakcyjna, odwołuje się do wyobrażenia o gmachu, który aby trwać, musi się na czymś oprzeć. Filary to coś stałego, wzniosłego, fundamentalnego. Aby cokolwiek utrzymać, muszą na czymś stać, i to się nazywa baza. Na czym my zamierzamy budować szkołę przyszłości? Albo raczej: na czym budować powinniśmy?

Nauczyciele: z kim, z czym, o kim i o czym

Nauczyciele to baza i filar. Podmiot i przedmiot. Twórca i tworzywo. Bez udziału i wsparcia nauczycieli nie uda się żadna zmiana, nawet tak mała jak skasowanie jednej pozycji z listy lektur.

Oferta powitalna

  • 4 zł / tydzień przez miesiąc  rok

    Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
    Później 24 zł co 4 tygodnie.

  • 299 zł 199 zł rok

    Płatność jednorazowa

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama