Społeczeństwo

Z tej ciąży nie ma już co zbierać, mówi lekarz na USG. „I czego pani od nas oczekuje?”

9 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
896 przerwanych ciąży w 2024 r. to najwięcej od czasu wejścia w życie wyroku TK. 896 przerwanych ciąży w 2024 r. to najwięcej od czasu wejścia w życie wyroku TK. Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.pl
Nie wrócę do ginekologa, który prowadził moją ciążę, bo musiałabym skłamać, że poroniłam, opowiada Wioletta. Przez kilka tygodni żyłam jak tykająca bomba, nie jadłam, nie spałam, wyznaje Karolina. Obie przerwały ciążę w drugim trymestrze.

Karolina od początku miała złe przeczucia. W 14. tygodniu na badaniu USG wykryto wadę serca i podwyższoną przezierność karkową. Wykonany później test PAPP-A – badanie o najwyższej czułości w ocenie ryzyka urodzenia dziecka z anomalią chromosomów – pokazało wysokie prawdopodobieństwo zespołu Downa. Lekarze mówili, że to dopiero połowa ciąży i wszystko może się jeszcze wyprostować. W międzyczasie Karolina chodziła na inne badania. Dodatkowe echo serca. Wykonała też amniopunkcję, a wyniki potwierdziły trisomię 21. chromosomu.

Obraz z USG pokazał później obrzęki płodu i zmiany w mózgu wywołane przez rumień zakaźny, który przyniósł ze żłobka syn Karoliny. Patowirus jest szczególnie niebezpieczny w pierwszym lub drugim trymestrze. Spoglądając na monitor USG, gołym okiem Karolina widziała zniekształcenia na małym ciałku. Coraz mniej przypominało zarys maleńkiego człowieka.

Trafiła do szpitala, jednego z listy tych bardziej przyjaznych kobietom. Tam usłyszała, że „nie ma już co zbierać”, a dziecko jest tak osłabione, że odejdzie wkrótce, może za dwa dni, może za dwa tygodnie. Wada jest letalna. Padło też pytanie: „Czego pani od nas oczekuje?”. – Nie chciałam być traktowana jak piąte koło u wozu. W domu czekało na mnie roczne dziecko i mąż. Wiedziałam już wtedy, że jedno musi się wydarzyć, i to jak najszybciej, bo już raz byłam w stanie oczekiwania na poronienie i nie chciałam znowu zostać z nim sama, tak jak w czasie pandemii – mówi.

Kolejka do psychiatry

Wady wrodzone płodu – anatomiczne, chromosomowe, molekularne – dotyczą według różnych statystyk od 2 do 5 proc.

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama