Piekło kusi pracą
Nie ma bezpiecznej prostytucji ani „pracy seksualnej”. Polek w tej branży przybywa
18 marca 2025
9 minut czytania
Nie ma bezpiecznej prostytucji ani „pracy seksualnej”, choćby nawet była legalna – podkreśla Joanna Ostrowicki z organizacji SOLWODI, pomagającej ofiarom handlu ludźmi. I ostrzega: w Niemczech, gdzie mieszka, Polek w tej branży przybywa.
MARTYNA BUNDA: – W ośrodku pomocy, który prowadzi pani w Duisburgu, jest coraz więcej Polek.
JOANNA OSTROWICKI: – W ostatnim roku było 38 kobiet z Polski, niemal dwukrotnie więcej niż w poprzednich latach. I ponad 100 z innych krajów. W tym czasie przez wszystkie nasze ośrodki w różnych częściach Niemiec przewinęło się ponad 2,5 tys. kobiet. A zjawisko jakby przybierało na sile. Tylko w styczniu i lutym miałam 18 nowych zgłoszeń od Polek.
Polityka
12.2025
(3507) z dnia 18.03.2025;
Społeczeństwo;
s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Piekło kusi pracą"