Europejska unia bankowa
Kto popilnuje banków
Mamy Unię Europejską, czyli wolne stowarzyszenie państw, które tworzą wspólny rynek. Mamy unię walutową, czyli grupę krajów używających euro. Konsekwencją unii walutowej powinna być unia fiskalna, czyli wspólna polityka budżetowa tych krajów, które używają euro. A teraz pojawił się nowy pomysł – unii bankowej obowiązkowej dla państw strefy euro, ale otwartej też dla krajów, które wspólnej waluty jeszcze nie wprowadziły.
Po co nadzorować
Pomysł unii bankowej opiera się na prostym spostrzeżeniu. Skoro europejskie banki działają w skali całej strefy euro – a właściwie w skali całej Unii – to skuteczna kontrola ich działalności może być dokonana tylko na tym szczeblu. Problem w tym, że banki nie są takimi samymi firmami jak inne. Jeśli ktoś wykłada kapitał i zakłada firmę produkcyjną lub usługową albo wykupuje udziały w istniejącej, podejmuje oczywiście ryzyko. Działa jednak na własną odpowiedzialność. Jeśli źle zainwestuje swoje pieniądze, straci je.
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp