Kaucja bez tajemnic
Zgniatasz butelki przed wyrzuceniem? Od października możesz za to zapłacić
Czy jest konkretna data startu systemu kaucyjnego?
Tak, to 1 października tego roku. Jednak pierwsze trzy miesiące będą najprawdopodobniej okresem przejściowym. Przy zakupie napojów, które pojawiły się wcześniej na półkach, nie zapłacimy jeszcze kaucji. O tym, czy opakowanie jest nią już objęte, będzie można się dowiedzieć z etykiety. Przez pewien czas zatem w sprzedaży mogą być równolegle butelki czy puszki tego samego produktu już objęte i jeszcze nieobjęte kaucją. W pełnym wymiarze system kaucyjny zacznie działać od początku 2026 r.
Jakie opakowania znajdą się w systemie kaucyjnym?
Przede wszystkim butelki plastikowe (o pojemności do 3 litrów) oraz puszki metalowe. W obu przypadkach kaucja wyniesie 50 gr od opakowania, bez względu na jego wielkość. Nie ma znaczenia zawartość – z jednym wyjątkiem. Z systemu kaucyjnego wyłączono z powodów higienicznych mleko i produkty mleczne, jak kefiry, jogurty i maślanki. Na razie na dotychczasowych zasadach będą działały istniejące systemy zbiórki szklanych butelek zwrotnych (głównie po piwie). W tym przypadku kaucja będzie wynosić tyle, ile teraz, czyli złotówkę. Wielkim nieobecnym w systemie kaucyjnym będą natomiast, przynajmniej na początku, butelki szklane jednorazowe. Kaucja nie będzie również dotyczyła kartonowych opakowań z płynami, tzw. tetrapaków.
W jakich sklepach trzeba będzie zapłacić kaucję?
We wszystkich punktach sprzedaży w Polsce, bez względu na ich wielkość i lokalizację. W przypadku opakowań objętych kaucją sprzedawcy będą mieli bezwzględny obowiązek pobrać ją od klienta.
A gdzie odzyskamy kaucję?
W tym wypadku sytuacja jest już bardziej skomplikowana. Tylko sklepy o powierzchni powyżej 200 m kw. (ok. 15 tys. w Polsce) będą miały obowiązek przyjmować puste opakowania. Mniejsze punkty mogą, ale nie muszą tego robić. Czas pokaże, jaką przyjmą strategię. Jednak z pewnością część z nich w obawie przed utratą klientów również będzie rozliczać kaucję. Tyle że może się to odbywać ręcznie, czyli butelki i puszki przyjmie sprzedawca. W większych sklepach albo tuż obok nich staną specjalistyczne maszyny zwane zwrotomatami lub butelkomatami. Tam właśnie trzeba będzie włożyć opakowania i odebrać potwierdzenie. Dzięki niemu przy kasie odzyskamy pieniądze lub odbierana kaucja obniży kwotę do zapłacenia przy zakupach.
O czym pamiętać, przynosząc puste butelki i puszki do sklepu?
Nie trzeba mieć z sobą paragonu potwierdzającego zakup. Nie trzeba również sprawdzać, czy sklep ma w ofercie ten sam produkt, po którym opakowanie chcemy oddać. Należy natomiast pamiętać, że przyjęte zostaną tylko butelki i puszki niezgniecione. W przypadku butelek ważne jest również, żeby miały oryginalną etykietę z kodem kreskowym. Raczej nie będzie miało znaczenia, czy butelce towarzyszy nakrętka. Zakaz zgniatania może się okazać na początku poważnym problemem, bo przecież przez wiele lat zachęcano nas do tej czynności przed wyrzuceniem butelek.
Czy będzie można po 1 października zwrócić butelki i puszki, które kupiliśmy wcześniej bez kaucji?
Nie. Opakowania objęte systemem kaucyjnym będą miały inne kody kreskowe niż te z epoki przedkaucyjnej. Nie warto zatem próbować takiego drobnego oszustwa. Trzeba też pamiętać, że automaty nie przyjmą opakowań po produktach zakupionych w innych krajach. Co prawda nasz system kaucyjny będzie jednym z niemal 20 w Unii Europejskiej (drugim największym po niemieckim!), ale każdy z nich działa na odrębnych zasadach. Nie ma żadnych transgranicznych porozumień.
A co stanie się z kaucją, która nam przepadnie?
Na początku sporo opakowań będzie pewnie wyrzucanych z przyzwyczajenia do zwykłych koszy czy kubłów. W takiej sytuacji nasza kaucja pozostanie w systemie i zostanie przeznaczona na finansowanie jego działalności. Jeżeli do sklepów będzie trafiać zbyt mało pustych plastikowych butelek i puszek (ambitny cel to ok. 90 proc. sprzedawanych opakowań), prawdopodobnie trzeba będzie podnieść kaucję, np. do złotówki.