Nauka

Ta pompa jest jak bomba

Naukowiec, który przewidział nadejście Trumpa: Ameryka znalazła się w sytuacji rewolucyjnej

9 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
„Za pomocą pompy bogactwa elity transferują pieniądze od szerokich mas społecznych do tzw. jednego procenta najbogatszych”. 2 „Za pomocą pompy bogactwa elity transferują pieniądze od szerokich mas społecznych do tzw. jednego procenta najbogatszych”. Mirosław Gryń
Gdy rosną w siłę elity, a biednieją masy, rewolucja jest za progiem. Jej czas i miejsce można wyliczyć, gorzej z szacowaniem skutków. O swojej książce „Czasy ostateczne” opowiada Peter Turchin, biolog ewolucyjny.
Peter Turchinen.wikipedia.org/wiki/Peter_Turchin Peter Turchin

TOMASZ TARGAŃSKI: – Oglądając wiadomości, powtarza pan sobie: „A nie mówiłem”?
PETER TURCHIN: – Nie. Dlaczego?

Bo zdaje się, że przewidział pan przyszłość. To, co dzieje się od objęcia urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa, opisał pan już przed paroma laty.
Nie jestem jasnowidzem, ale naukowcem. Zbieram dane i konstruuję modele. Robię to, co każdy uczony na świecie: buduję hipotezę, po czym sprawdzam, czy wytrzyma konfrontację z rzeczywistością. W tym przypadku faktycznie nasz model dość dokładnie przewidział wydarzenia w Ameryce.

Czyli co? Rewolucję?
Tak. Ameryka znalazła się w sytuacji rewolucyjnej. W 2010 r. opublikowaliśmy ze współpracownikami artykuł w „Nature”, w którym stwierdziliśmy, że Stany Zjednoczone zmierzają w kierunku społecznej dezintegracji, co ok. 2020 r. może doprowadzić do gwałtownego wstrząsu politycznego. Okazało się, że mieliśmy rację. Jak pamiętamy, w styczniu 2021 r. doszło do ataku na Kapitol, który był próbą – co prawda dość niezborną i koniec końców nieudaną – siłowej zmiany władzy. Takie rzeczy nie dzieją się przypadkiem. Przewidzieliśmy te wydarzenia, analizując szerokie zbiory danych, przede wszystkim ekonomicznych i demograficznych. Zaniepokoiła nas stagnacja płac realnych, ubożenie szerokich grup społecznych, przy wciąż rosnącej liczbie miliarderów i absolwentów studiów wyższych.

Co to oznaczało?
Czynniki te uruchomiły dwa mechanizmy, które generują niestabilność. Pierwszym jest nadprodukcja elit, które skupiają w swoich rękach większość bogactwa i władzę polityczną. Przybywa też ludzi, którzy nie weszli do grona wygranych, tworząc tym samym „kontrelity”, których celem jest obalenie istniejącego systemu.

Polityka 13.2025 (3508) z dnia 25.03.2025; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Ta pompa jest jak bomba"

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama