Ludzie i style

Szlakiem maku

Skąd wziął się w Polsce mak. Podpowiadamy sprawdzony przepis na makowiec

3 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Makowiec lubelski Makowiec lubelski Polityka
Jak mak trafił na polskie ziemie i dlaczego wszystkie drogi prowadzą do Lublina.

Wenecja i Genua, w przeszłości republiki morskie, w swoich strefach wpływów wykraczały daleko poza basen Morza Śródziemnego. Sięgały nawet Polski. W średniowieczu Genueńczycy przejęli stary grecki port nad Morzem Czarnym i rozpoczęli wymianę handlową z Europą. Drogą morską, ale i szlakiem lądowym, zwanym tatarskim, wiodącym przez Lwów do Krakowa i Lublina. Właśnie tędy docierały do nas pierwsze egzotyczne towary, m.in. małmazja, greckie wino z Peloponezu i aromatyczne przyprawy, jak pieprz, szafran czy kwiat muszkatołowy. W identyczny sposób trafił na polskie ziemie mak. A na stołach w okresie Wielkanocy pojawiały się maczniki, jak wówczas nazywano makowce.

Szlakiem z kupcami przybywali nad Wisłę także artyści. To jasne dla każdego, kto stanie w kaplicy Trójcy Świętej, zbudowanej na terenie zamku w Lublinie, która powstała w drugiej połowie XIV w., a dziś jest uznawana za jeden z najważniejszych zabytków średniowiecznego malarstwa.

Lublin swój skarb zawdzięcza Władysławowi Jagielle, miłośnikowi bizantyjsko-ruskich fresków. Wiadomo, że w ten sposób zdobiona była nawet jego wawelska sypialnia. Jasne jest też, że zamiłowanie do sztuki wschodniej zaszczepiła w nim matka – wielka księżna Julianna Twerska.

Z inicjatywy władcy do Lublina zaproszono mistrza Andrzeja z grupą podległych mu malarzy, którzy mieli ozdobić królewską kaplicę. Badania ujawniły, że do mokrego tynku dodawano drobne włókna lnu, by utrwalić freski. Używano naturalnych barwników, m.in. malachitu, glinek żelazowych i węgla drzewnego. Kopuła świątyni była zarezerwowana dla przedstawień odnoszących się do nieba i panującego nad wszystkim i wszystkimi Chrystusa, a nawa – dla świata ziemskiego. W Lublinie zasady te dostosowano do gotyckiej architektury. Na sklepieniu prezbiterium przedstawiono Chrystusa na tronie.

Polityka 14.2025 (3509) z dnia 01.04.2025; Ludzie i Style; s. 105
Oryginalny tytuł tekstu: "Szlakiem maku"

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama