Ludzie i style

Znaki incela

Znaki incela. Jak rozumieć tajemnicze kody w serialowym „Dojrzewaniu”

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Znaki incela. Jak rozumieć tajemnicze kody w serialowym „Dojrzewaniu”? Znaki incela. Jak rozumieć tajemnicze kody w serialowym „Dojrzewaniu”? AMA/AI
Dużo w języku inceli mroku, nihilizmu i seksualnej beznadziei.

Serial „Dojrzewanie”, ostatni hit Netflixa, rozbudził moralną panikę wśród rodziców, niezorientowanych w internetowym języku, którym posługują się ich dzieci. Docierając do kulis morderstwa, o które oskarżany jest główny bohater serialu, 13-letni Jamie, dowiadujemy się, że samotny i poszukujący wzorów męskości w sieci chłopak natrafia na treści tworzone przez inceli, czyli mężczyzn zagniewanych na kobiety, rodziców, otrzymane geny i/lub zastany porządek świata. Szczegółowo przygląda się im w swojej głośnej książce „O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet” brytyjska autorka Laura Bates.

Okazuje się, że nastolatek, ale także jego rówieśnicy, w kontakcie ze sobą używają kodów, emotikonów i akronimów przejętych od społeczności inceli. Twórcy serialu skupiają się na kilku najważniejszych, którymi kultura inceli faktycznie się posługuje – już poza serialową rzeczywistością.

Przede wszystkim „czerwona pigułka” – jej zażycie oznacza przyjęcie do wspólnoty. To nawiązanie do sceny z kultowego „Matrixa”, w której Neo, główny bohater filmu, stoi przed wyborem: zażyje albo niebieską pigułkę, która pozwoli mu postrzegać świat tak jak do tej pory, albo czerwoną, a wtedy jego perspektywa ulegnie nagłej zmianie. Mężczyźni, którzy nie otwarli jeszcze szeroko oczu i nie odkryli manosfery, nazywani są „niebieskopigułkowcami”. Z kolei emotikon „sto punktów” związany jest z obsesją na punkcie teorii 80:20, która głosi, że zaledwie 20 proc. najbardziej atrakcyjnych mężczyzn cieszy się powodzeniem u 80 proc. kobiet. A więc „rynek seksualny” ma być zhierarchizowany i kontrolowany przez kobiety. Dużo w języku inceli mroku, nihilizmu i seksualnej beznadziei.

Wśród szeregu charakterystycznych akronimów popularne są zwłaszcza AWALT („wszystkie kobiety są takie same”), MGTOW („mężczyźni idący własną drogą”), SMV („seksualna wartość rynkowa”).

Polityka 14.2025 (3509) z dnia 01.04.2025; Ludzie i Style; s. 103
Oryginalny tytuł tekstu: "Znaki incela"

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama