Powrót z zaświatów
Kadarka. Sięgnęła dna, odbiła się i dziś znów podbija świat
11 marca 2025
3 minuty czytania
Nikt nie wie, skąd się wzięła. Kandydatek na ojczyznę ma pięć, ale do niedawna nikt nie chciał się do niej przyznać.
Kadarka. Nazwa znana wszystkim. I raczej nie kojarzy się dobrze. Postkomunistyczny sikacz w dwulitrowych butlach, monopolistka dyskontowej nawet nie niskiej półki, ale wręcz posadzki. Królowa zbyt powoli wymierającej kategorii „taniego półsłodkiego”. Jest z nami od lat 90. i może dlatego niektórym tak wciąż smakuje, z sentymentu, choć przecież od dawna dostępne są lepsze wina.
Polityka
11.2025
(3506) z dnia 11.03.2025;
Ludzie i Style;
s. 97
Oryginalny tytuł tekstu: "Powrót z zaświatów"