„Poczuć się” oznacza chwilowe przyjęcie postawy wyższości lub nadmiernej pewności siebie.
W gorących dyskusjach na temat spotkania Zełenskiego z Trumpem (i Vance’em) w Białym Domu ważnym wątkiem było to, jak kto się poczuł. Komentarze w mediach społecznościowych mówią o tym, że „Zełenski poczuł się mocniejszy”, „Trump poczuł się urażony”, „Vance poczuł się jak idiota” albo „Zełenski poczuł się za pewnie”. Co jednak, kiedy jedynym komentarzem było „poczuł się”? A to oznacza – jak informuje słownik miejski.pl – „chwilowe przyjęcie postawy wyższości lub nadmiernej pewności siebie, często nieadekwatnej do sytuacji”. W tym nowym znaczeniu czasownika chodzi o demonstrację ego. I pojawia się ono – rzucane zwykle z niechęcią lub ironią – nie tylko w sytuacjach rozmów na szczycie znanych i ważnych osób. „Vinicius z opaską kapitańską się mocno poczuł” – krytykowano postawę brazylijskiego piłkarza. „Chłop ze straży się poczuł” – komentowano film o wlepianiu mandatu przez straż miejską, w którym kierowca prócz kary dostał wygłaszane z wyższością pouczenie. A sytuację, gdy ochroniarz z dyskontu uwięził 79-letnią kobietę, bo wyciągała wyrzucone warzywa z pojemników na odpady, kwitowano: „Ale się poczuł, k…, strażnik Teksasu”.
Tydzień przed spotkaniem w Białym Domu odbyła się w Warszawie gala Złotych Antosiów, nagród dla polskich streamerów i influencerów, czyli tych, którzy na co dzień nadając na żywo lub publikując wpisy w social mediach, kształtują polszczyznę. Kiedy jeden z nich – zwykle ubrany w dres lub T-shirt – wychodził na scenę w garniturze, TikTok komentował: „wejście jak pier… szef”, „absolutne cinema”, „to mój goat”, „camera man sigma”.
Polityka
11.2025
(3506) z dnia 11.03.2025;
Ludzie i Style;
s. 95
Oryginalny tytuł tekstu: "Złe poczucia"