Cechą trapu, dominującego od lat rapowego nurtu, jest pewna jednostajność.
Cechą trapu, dominującego od lat rapowego nurtu, jest pewna jednostajność. Styl ma niewielką skalę dynamiczną, a nisko schodzące basy i cykające talerze perkusji tworzą monotonne formy, które łatwo zepchnąć do roli muzyki tła, co bywa zaletą: mają w sobie aktualny cień melancholii, dobrze też brzmią słuchane w dowolnych warunkach. Playboi Carti, gwiazda nurtu, wnosił w to wpływy punkowej estetyki. Te innowacje się jednak wyczerpują: album „MUSIC” (pretensjonalne stają się te zapisy wielkimi literami) – długi, 76-minutowy – bywa intrygująco szorstki, ale jednostajny jest w sposób mało zachęcający, wdzięczny – raczej dla poszukiwaczy ekspresji na skraju narkotykowego letargu.
Playboi Carti, MUSIC, Interscope
Polityka
13.2025
(3508) z dnia 25.03.2025;
Afisz. Premiery;
s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Czas letargu"