Droga do katastrofy
Recenzja filmu: „Apetyt na więcej. La cocina”, reż. Alonso Ruizpalacios
Wśród wielu filmów pokazujących pracę w restauracji od kuchennego zaplecza były i takie, które przypominały, że to, co ląduje na naszych talerzach, to efekt ciężkiej harówki wielu osób. Gdzieś na końcu była jednak satysfakcja z dobrze wykonanej pracy. Meksykański reżyser Alonso Ruizpalacios – adaptując klasyczną sztukę teatralną Arnolda Weskera – nie pozostawia jednak złudzeń. Restauracja w jego filmie daleka jest od gwiazdek Michelina, to raczej knajpa, która ma przyciągnąć zwiedzających Nowy Jork turystów. W kuchni i na zmywaku pracują przede wszystkim nielegalni imigranci, którym właściciel knajpy wiecznie obiecuje załatwienie legalnych papierów. Wśród nich kucharz Pedro (Raúl Briones), obdarzony wielkim talentem, lecz niesubordynowany, i jego dziewczyna Julia (Rooney Mara).
Apetyt na więcej. La cocina, reż. Alonso Ruizpalacios, prod. Meksyk, USA, 139 min, w kinach od 28 marca