Spór piór
Spór o „Chłopki”, czyli ile tak naprawdę zarabiają pisarze i jak ta awantura się skończy
4 kwietnia 2025
11 minut czytania
Przy okazji sprawy „Chłopek” konflikt wokół finansów pisarzy wrócił w jeszcze gorętszej odsłonie. Literaci okładają się z wydawcami. Tymczasem pewni zysku dystrybutorzy śpią spokojnie, a branża energię przeznacza na walkę zamiast na zmiany systemowe.
Jeśli „Chłopi” sto lat temu dali Polsce literackiego Nobla, to „Chłopki” mają szansę przeprowadzić rewolucję. Ale droga do takiego finału jeszcze bardzo daleka. Przypomnijmy najnowsze okoliczności: Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka tego bestsellerowego reportażu historycznego, ogłosiła w swoich social mediach, że upomni się w sądzie o większy udział w zysku ze sprzedaży książki. Nic dziwnego: rozeszło się już ponad pół miliona egzemplarzy, a to rzadki, wręcz sensacyjny wynik nawet w krajach bardziej oczytanych niż nasz. Autorki i autorzy nad Wisłą otrzymują zwykle kilka procent od ceny każdej sprzedanej książki (najczęściej od ceny zbytu). Podnieśli solidarnie rwetes, chcą podzielić tort raz jeszcze.
Poszło błoto
Polityka
14.2025
(3509) z dnia 01.04.2025;
Kultura;
s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Spór piór"