Kultura

Miasto zwrócone ku rzece

Bydgoszcz oczami Roberta Koniecznego. To miasto zwrócone ku rzece

4 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Nowy Port – spektakularna realizacja mieszkaniowa nad Brdą. Wykorzystuje XIX-wieczne budynki dawnych zakładów Zobla, nad którymi dominują współczesne apartamenty z szerokimi tarasami. 8 Nowy Port – spektakularna realizacja mieszkaniowa nad Brdą. Wykorzystuje XIX-wieczne budynki dawnych zakładów Zobla, nad którymi dominują współczesne apartamenty z szerokimi tarasami. Łukasz Kazubek
To od Bydgoszczy inne polskie miasta mogą się uczyć, jak żyć w zgodzie z rzeką. W ostatnim ćwierćwieczu miasto zrewitalizowało tereny położone nad Brdą. Podczas spaceru z Robertem Koniecznym odkrywamy kultowe już przestrzenie publiczne nad wodą.

Bydgoszcz nie jest oczywistym kierunkiem turystycznym. W Polsce znana jest raczej ze swojego konfliktu z Toruniem. Animozje sięgają I rozbioru, gdy Bydgoszcz znalazła się w Królestwie Prus – przemianowana została wówczas na Bromberg. Fryderyk II miał ambitny plan, by małe miasteczko na wschodnich rubieżach przemienić w silny ośrodek handlowy z portem rzecznym. Miał działać w kontrze do wciąż polskich i bogatych miast nad Wisłą – Torunia i Gdańska. Niechęć do miasta pierników ma więc podłoże w królewskich dekretach sprzed 250 lat. To dzięki Fryderykowi II zbudowano w ekspresowym tempie Kanał Bydgoski. Uruchomiony w 1774 roku, stworzył drogę wodną łączącą Wisłę z Odrą, wykorzystujący do tego też Brdę. Uniezależnił Bydgoszcz od trasy wiślanej i portu w Gdańsku i był impulsem do jego dynamicznego rozwoju w XIX wieku.

Robert Konieczny po odwiedzeniu Bydgoszczy podzielił się swoją pierwszą refleksją: – Jak blisko rzeki żyje to miasto! Naprawdę korzysta z walorów topografii. Brda pięknie meandruje przez śródmieście, a skala bulwarów jest bardziej kameralna niż w Krakowie czy we Wrocławiu.

Na zabudowę miasta patrzymy oczami Tomka Malkowskiego, krytyka architektury, i architekta Roberta Koniecznego.8Jakub StojałowskiNa zabudowę miasta patrzymy oczami Tomka Malkowskiego, krytyka architektury, i architekta Roberta Koniecznego.

Mimo chłodnej soboty na bulwarach mijamy całe rodziny. Nie zawsze tak było. W okresie PRL nad rzeką w samym centrum powstawały zakłady przemysłowe, np. Bydgoska Fabryka Narzędzi „Befana”, leżąca rzut kamieniem od słynnego dziś gmachu Opera Nova. Przemysł odcinał miasto od wody, nabrzeża powoli niszczały.

Dziś to już na szczęście przeszłość. Sercem miasta jest nie malowniczy i zadbany Rynek – bije ono 200 metrów na zachód, na Wyspie Młyńskiej. Ten zielony teren odcięty wodami Brdy i jej odnogi Młynówki stał się w ostatnich latach kultowym miejscem rekreacji. Konieczny docenia, że miasto nie poszło drogą komercji. – Taki teren to łakomy kąsek dla deweloperów, a włodarze wykupili budynki na wyspie i adaptowali je na obiekty kulturalne i usługowe, dzięki czemu w środku miasta jest zielona łąka, a za nią zadbane, zabytkowe Młyny Rothera.

Młyny (zbożowe) Rothera to największy historyczny obiekt na Wyspie Młyńskiej, pochodzi z poł. XIX w. Dziś zrewitalizowany zespół mieści bydgoskie centrum nauki z wystawą „Młyn-Maszyna” (można tu się wcielić w pracownika młyna, zobaczyć, jak działały maszyny parowe).8UM BydgoszczMłyny (zbożowe) Rothera to największy historyczny obiekt na Wyspie Młyńskiej, pochodzi z poł. XIX w. Dziś zrewitalizowany zespół mieści bydgoskie centrum nauki z wystawą „Młyn-Maszyna” (można tu się wcielić w pracownika młyna, zobaczyć, jak działały maszyny parowe).

20 lat temu na porośniętej dziką zielenią Wyspie Młyńskiej królowały dzikie parkingi. Niszczejące młyny miasto przejęło od dewelopera i w zrewitalizowanym zespole zamiast hotelu są przestrzenie wystawowe i knajpki, a wokół młynów tarasy z ogródkami kawiarnianymi.

Symbioza miasta z rzeką to efekt lat pracy. Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektorka Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, wspomina: – Pod koniec lat 90. postanowiliśmy przywracać sukcesywnie Brdę miastu. Stan rzeki wcale nie zachęcał wówczas do korzystania z nabrzeży. Woda była brudna, walory zapachowe co najmniej wątpliwe. Założyliśmy działanie wielotorowe: od poprawy klasy czystości rzeki po tworzenie nowych przestrzeni publicznych nad Brdą.

Spacer brzegiem rzeki ma swoje uroki – tym większe, gdy droga prowadzi do gmachu Opera Nova (budowanego przeszło 40 lat!). Ukończona w 2006 roku, wkrótce powiększy się o kolejne skrzydło na planie okręgu – tym razem w całości przeszklone.8Szymon MakowskiSpacer brzegiem rzeki ma swoje uroki – tym większe, gdy droga prowadzi do gmachu Opera Nova (budowanego przeszło 40 lat!). Ukończona w 2006 roku, wkrótce powiększy się o kolejne skrzydło na planie okręgu – tym razem w całości przeszklone.

Spacerując bulwarami Brdy, co rusz napotykamy ikoniczne budynki. Naprzeciw monumentalnej, późnomodernistycznej opery przycumowano nowoczesne, pływające domy – widomy znak, że rzeka żyje i ludzie chcą na niej nawet mieszkać. Obok budynek na kształt drewnianego pomostu wypiętrzonego w falę – Miejska Przystań. Niegdysiejszy klubowy pomost miasto oddało wszystkim mieszkańcom. Latem rojno tu od kajaków i jachtów.

Bydgoska starówka przyciąga szczególnie nad rzeką. Obiekty z muru szachulcowego, dziś zrewitalizowane, przypominają o pruskim dziedzictwie i czasach portowej świetności.8Adam PrzeniewskiBydgoska starówka przyciąga szczególnie nad rzeką. Obiekty z muru szachulcowego, dziś zrewitalizowane, przypominają o pruskim dziedzictwie i czasach portowej świetności.

Wyspę Młyńską odcina od południa Młynówka i ten fragment miasta nazywany bywa bydgoską Wenecją. Może lekko na wyrost, bo są tu głównie chaotyczne zabudowania oficyn i podwórek kamienic. Jednak budynki prawie wyrastają znad wody, a nad samą Młynówką przerzucono kilka malowniczych mostków. – Nie zawsze super architektura gwarantuje, że miejsce żyje. Czasem wystarczy coś, co tworzy przyjemny i niepowtarzalny klimat, tak rodzi się kultowość – konkluduje Konieczny. Faktycznie, miejsce jest urokliwe, nic więc dziwnego, że tę namiastkę Wenecji upatrzyli sobie zakochani. Barierki jednej z kładek zapełniają kłódki z inicjałami par.

Bydgoszcz, w której nazwie brzmi słowiańskie goszczenie, zwraca się ku rzece, dzięki której w przeszłości zbudowała swoje bogactwo. Renomowani architekci i urbaniści przywracają miastu blask i wprowadzają je we współczesność. efekty ich pracy można podziwiać najczęściej nad wodami Brdy. Miejska Przystań Bydgoszcz mieszcząca przystań sportową, marinę i hotel, zrealizowana została w samym centrum miasta według projektu APA Rokiccy i z pewnością może być przykładem ikonicznej architektury położonej tuż nad wodą. Pokryty drewnem budynek zgarnął wiele prestiżowych nagród branżowych, w tym Grand Prix 2. edycji Nagrody Architektonicznej POLITYKI.8Szymon MakowskiBydgoszcz, w której nazwie brzmi słowiańskie goszczenie, zwraca się ku rzece, dzięki której w przeszłości zbudowała swoje bogactwo. Renomowani architekci i urbaniści przywracają miastu blask i wprowadzają je we współczesność. efekty ich pracy można podziwiać najczęściej nad wodami Brdy. Miejska Przystań Bydgoszcz mieszcząca przystań sportową, marinę i hotel, zrealizowana została w samym centrum miasta według projektu APA Rokiccy i z pewnością może być przykładem ikonicznej architektury położonej tuż nad wodą. Pokryty drewnem budynek zgarnął wiele prestiżowych nagród branżowych, w tym Grand Prix 2. edycji Nagrody Architektonicznej POLITYKI.

W starym porcie majaczą nad wodą kolebki BRE Banku. – Kiedyś Bydgoszcz kojarzyła mi się wyłącznie z siedzibą tego banku. Budynek projektu Bulanda Mucha Architekci do dziś jest dla mnie jednym z najlepszych współczesnych budynków w Polsce po 1989 roku. To architektura kontekstualna, wynika z genius loci Bydgoszczy – mówi Robert Konieczny.

Trzy spichrze z muru szachulcowego z przełomu XVIII I XIX wieku są pamiątką portowej świetności Bydgoszczy.8Szymon MakowskiTrzy spichrze z muru szachulcowego z przełomu XVIII I XIX wieku są pamiątką portowej świetności Bydgoszczy.

Spacer kończymy na terenach dawnej stoczni rzecznej i zakładach Leopolda Zobla, potem „Befany”, dziś Nowego Portu, kwartału mieszkaniowego z usługami w parterach (proj. warszawska pracownia BBGK Architekci). Oprowadza nas współwłaścicielka firmy deweloperskiej. – Chcieliśmy przywrócić to miejsce bydgoszczanom, wypełnić je życiem. Miastotwórcza przestrzeń Nowego Portu współgra z historycznym otoczeniem, i zwraca się ku rzece – mówi Anna Wydrzyńska, wiceprezes zarządu AWZ Deweloper.

Siedziba BRE Banku to kolejna ikoniczna budowla, która jest echem dawnej architektury portowej.8UM BydgoszczSiedziba BRE Banku to kolejna ikoniczna budowla, która jest echem dawnej architektury portowej.

Spójność zabudowy robi wrażenie na Koniecznym. – Dobrze, że nad Brdą najpierw powstały publiczne inwestycje, a teraz deweloperzy odkrywają walory rzeki. Bydgoszcz powinna być wzorem dla innych miast, jak mądrze zagospodarowywać tereny nad rzeką.

Polityka 12.2025 (3507) z dnia 18.03.2025; Art Salon; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Miasto zwrócone ku rzece"
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Ranking najlepszych galerii według „Polityki”. Są spadki i wzloty. Korona zostaje w stolicy

W naszym publikowanym co dwa lata rankingu najlepszych muzeów i galerii sporo zmian. Są wzloty, ale jeszcze częściej gwałtowne pikowania.

Piotr Sarzyński
11.03.2025
Reklama