Sztuka przetrwania
Młode polskie rzemiosło rusza na podbój świata. Bierze z tradycji to, co najlepsze
Przez wieki słoma była głównym materiałem wykorzystywanym na polskiej wsi, stosowano ją w budownictwie i plecionkarstwie. Jako materiał rzemieślniczy wydaje się dziś archaizmem, jednak dzięki swoim znaczeniom historycznym i społecznym prowokuje ciekawą opowieść – mówi Zofia Sobolewska-Ursic, autorka „Cabinetu” i zwyciężczyni II edycji programu Kunszt, który wspiera odradzające się polskie rzemiosło artystyczne. W jej pracy doceniono opanowaną do perfekcji technikę intarsji słomą, polegającą na precyzyjnym wycinaniu i zestawianiu ze sobą elementów kompozycji z czesanej i barwionej słomy.
Oglądamy razem „Cabinet” w odcieniach stalowej zieleni. Na podstawie z litego drewna, poddanego ręcznej obróbce, przy wykorzystaniu dawnych narzędzi struga i dłuta, osadzona jest szafka o gładkiej, połyskliwej powierzchni ze słomy – świetny, dobrze przemyślany kontrast. Uwagę zwracają detale – frędzle ze słomy czy uchwyt ze stopu aluminium, będący reinterpretacją korzeni bratka, symbolu wolnej myśli. Oprócz tradycyjnych technik splotu dla laureatki ważne było również zastosowanie słomy w dziełach sztuk pięknych, co niejako wbrew ludowemu charakterowi tego materiału rozwinęła bogata mieszczańska Francja: – W tej formie słoma staje się nośnikiem, na którym zapisane są dwie antagonizujące się kultury – wyjaśnia Sobolewska-Ursic, która w lutym wystawiła swoją pracę na odbywających się w Szwajcarii targach kolekcjonerskich Nomad. Konfrontacja z wybitnym towarzystwem innych artystów, reprezentowanych przez najlepsze galerie na świecie, a także z odbiorcą świadomym, obytym w świecie designu kolekcjonerskiego, okazała się dla Polki pomyślna. Podobnie było z fotelem wymyślonym przez trio Bogumiła Dańko, Patrice Nourissat i Mirosław Strzelczyk.