W szokujący sposób artysta Kazik Staszewski promuje najnowszy album Kultu, zatytułowany Hurra! Artysta opowiada o utworze „To nie jest kraj moich snów”. „Napisałem do niego tekst, który jest trochę wieśniacki. Jakby teraz były wybory, to PiS albo jakakolwiek inna opozycyjna partia mogłaby taką piosenkę sobie wziąć na transparenty”. Co tu ukrywać, w niektórych opozycyjnych przypadkach użycie zwrotu „trochę wieśniacki” to komplement.
• O nim piszemy rzadko, bo to człowiek pracowity, popularny, schludny, pachnący i miły. Maciej Orłoś. Niestety, w ten sielski portret mocnymi uderzeniami pędzla zaingerowała była pani Orłoś. Eksmałżonka prezentera zażądała od niego 90 tys. alimentacyjnych zaległości i 20 tys. co miesiąc. Wszystko wskazuje, że już wkrótce ze swojego wizerunkowego CV Maciej będzie mógł wykreślić słowa schludny i pachnący.
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp