Kulturalnie polecamy i ostrzegamy. „Queer” dobry, zły i nudny. „Dojrzewanie” lepsze
Nowa ekranizacja skandalizującej niegdyś prozy – z Danielem Craigiem w roli głównej – robi z wielkiego ćpuna Ameryki postać romantyczną, która może pogodzić społeczności LGBT i nowej prawicy. Pod warunkiem że oba nie usną z nudów.