Kraj

Kandydat kilkuosobowy

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Czy Nawrocki w dwóch osobach jest w stanie zdobyć więcej głosów niż Nawrocki w jednej osobie? Zobaczymy. Lewica przyjęła strategię podobną do pisowskiej.

Wyznaczając na kandydata w wyborach prezydenckich osobę będącą dwiema osobami – Karolem Nawrockim, szefem IPN, i Tadeuszem Batyrem, autorem książki o trójmiejskim gangsterze Nikosiu – prezes PiS po raz kolejny wszystkich rywali zaskoczył i pokazał, że jest kilka kroków przed nimi.

To nowe w polityce zjawisko rodzi wiele pytań; nie wiemy np., czy Nawrocki i Batyr są jednym kandydatem w dwóch osobach, czy jedną osobą będącą dwoma kandydatami. Nie jest też jasne, który z nich jest właściwym kandydatem, a który kierowanym z tylnego siedzenia figurantem. Z ujawnionego wywiadu telewizyjnego trudno wywnioskować, czy na ekranie widzimy Nawrockiego przebranego za udzielającego wywiad Batyra, czy Batyra udającego, że nie jest przebranym za samego siebie Nawrockim.

Książkę o Nikosiu pisał wprawdzie Batyr, ale materiały naukowe podsyłał mu Nawrocki (który zresztą jako Batyr w wywiadzie sam sobie za nie dziękował). „T. Batyr zgłosił się do mnie po kilka wskazówek dotyczących uwikłań Nikosia” – wyjaśnił Nawrocki, nie kryjąc, że podczas spotkań wymieniał z Batyrem poglądy i informacje. Nie wiemy, na jakie poglądy Nawrocki się z Batyrem wymienił, ale z tego, co opowiada publicznie, wynika, że ta wymiana była dla niego bardzo niekorzystna.

Nie chcę krakać, ale jeśli Państwowa Komisja Wyborcza uznałaby, że Nawrockiego-Batyra jest dwóch, musiałby on (oni?) prowadzić dwie kampanie zamiast jednej, co mogłoby zupełnie pogrążyć PiS i finansowo, i koncepcyjnie. Sprawa jest zresztą rozwojowa, bo co prawda obecnie Nawrocki występuje tylko we własnej osobie i w osobie Batyra, ale jeśli okazałoby się, że Batyr po napisaniu książki o Nikosiu napisałby dzięki naukowej pomocy Nawrockiego kolejną książkę pod innym pseudonimem, wyszłoby na to, że Nawrocki występuje pod dwoma pseudonimami w trzech osobach będących jednym i tym samym kandydatem.

Polityka 13.2025 (3508) z dnia 25.03.2025; Felietony; s. 92

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama