220 posłów poparło uchwałę w sprawie bezpieczeństwa, która wyraża poparcie dla rezolucji Parlamentu Europejskiego o wzmocnieniu obronności oraz uznaniu za szczególnie istotny zapis dotyczący Tarczy Wschód na terenie Polski. Tak głosowali parlamentarzyści KO, Polski 2050 i PSL, Lewicy, Razem oraz niezrzeszony Adam Gomoła. Przeciw było 171 posłów PiS, Konfederacji, Republikanów oraz niezrzeszony Włodzimierz Skalik.
Co się z wami stało?
Uchwała jest reakcją na przyjęty w Parlamencie Europejskim plan wzmocnienia obronności UE, uwzględniający polski akcent projektu autorstwa Donalda Tuska. W Unii posłowie PiS i Konfederacji głosowali przeciwko. Uchwała miała w narracji rządowej być testem i okazją do naprawy błędu. Bezskutecznie.
„To jest egzamin z patriotyzmu, egzamin z tego, kto jest za bezpieczną Polską, silnym NATO. Nie zdaliście egzaminu. Prawa strona nie zdała egzaminu w europarlamencie i dzisiaj. Co się z wami stało? Problem jest głębszy” – komentował w Sejmie wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL nazwał sprzeciw polityków PiS i Konfederacji „hańbą i wstydem”. „Polska jest w NATO, w UE i będzie budować największe zdolności operacyjne i obronne. Trzy wektory pozostają niezmienne: trzymać Rosję jak najdalej stąd, budować siłę NATO i budować siłę Unii Europejskiej, wspierać się nawzajem”.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że uchwała „uderza w polską suwerenność, jeśli chodzi o politykę obronną i wprost w jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego, czyli NATO”. Zdaniem posła Marcina Ociepy NATO jest unią obrony, a poparcie europejskich ambicji jest rozbiciem jedności transatlantyckiej. Krzysztof Bosak z Konfederacji zarzucił rządowi dezinformację, twierdząc, że rezolucja PE nie przewiduje dodatkowego finansowania ze środków europejskich.
Tusk: Wybrali hańbę
Dokładne zapisy uchwały mówią, że „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, kierując się troską o bezpieczeństwo RP, wyraża pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 12 marca 2025 r. w sprawie Białej Księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony”, a także: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podkreśla konieczność zwiększenia zaangażowania i roli państw europejskich w ramach struktury obronnej NATO”. Kolejny zapis wzywa „do jedności, stanowczości i wspólnych działań na rzecz bezpieczeństwa narodowego i wzmocnienia zdolności do wspólnej obrony państw europejskich”.
Wynik głosowania na X skomentował premier Donald Tusk: „Mieli do wyboru: poparcie uchwały albo hańbę. Wybrali hańbę, a uchwałę i tak przegłosowaliśmy. PiS i Konfederacja ponownie przeciw Tarczy Wschód i europejskiej jedności wobec rosyjskiej agresji”. Wcześniej szef rządu podkreślał, że głosowanie ma być testem, czy głos polityków prawicowych zabrany w Parlamencie Europejskim „był wypadkiem przy pracy”.