PiS wykorzystuje śmierć Barbary Skrzypek. Jak daleko się posunie? Smutne to i podłe
Jarosław Kaczyński wpisem na X dał sygnał do kampanii oskarżeń skierowanych pod adresem prokuratury i rządu. Oskarżeń największego kalibru. Jak pisze, Barbara Skrzypek „padła ofiarą łotrów, którzy doprowadzili do jej śmierci”. Politycy PiS z miejsca zaczęli zamieszczać w mediach społecznościowych równie agresywne, oszczercze wypowiedzi. Tak jak gdyby naprawdę wierzyli, że Barbara Skrzypek umarła w wyniku psychicznego znęcania się nad nią.
Należy wątpić, aby naprawdę w to wierzyli, natomiast jest bardzo prawdopodobne, że zamierzają wykorzystać smutne i tragiczne zdarzenie w kampanii wyborczej. A jeśli tak jest, to trudno to określić inaczej niż taniec na grobie. Na razie PiS urządził demonstrację pod budynkiem prokuratury, podczas której wznoszono okrzyki: „Wstyd i hańba!” oraz „Jak smakuje zemsta?!”, a na banerze z podobizną ministra Adama Bodnara widniał napis: „Będziesz siedział!”. Wystąpił tam również prezes Kaczyński ze swoją tezą, że Barbara Skrzypek jest „pierwszą ofiarą śmiertelną reżimu Tuska”.