Kraj

Dwa referenda

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Gdy w sondażach poparcie dla Mentzena zacznie przekraczać 20 proc., rozpocznie się dla Kaczyńskiego kolejna wielka bitwa. To byłby koniec PiS jako jego osobistej własności.

W trwającym ponad dwie godziny przemówieniu, wygłoszonym na „konferencji programowej” w Szeligach, Karol Nawrocki dwukrotnie stwierdził, że wybory prezydenckie będą rodzajem referendum na temat rządów Donalda Tuska. Nie jest to teza oryginalna, bowiem od dawna formułowali ją niektórzy komentatorzy. Jednak autorzy przemówienia Nawrockiego zdecydowali się na tak otwarte postawienie sprawy nie przez przypadek. Najwyraźniej sztabowcy z Nowogrodzkiej stracili już wiarę, że prezes IPN zdoła przyciągnąć kogokolwiek spoza dotychczasowych zwolenników PiS. Skądinąd i na tym polu sukces nie jest pełny, bo wciąż poparcie dla Nawrockiego jest o dobrych kilka punktów procentowych niższe niż partii Kaczyńskiego. Dlatego wyłożyli karty na stół, mówiąc ustami kandydata, że w istocie rzeczy chodzi im nie tyle o wybór dobrego prezydenta, ile o doprowadzenie do upadku gabinetu Tuska. Natomiast Nawrocki najwyraźniej nie uświadomił sobie, że mówiąc o wyborach głowy państwa jako o referendum w sprawie rządu, sam sprowadza się do roli tarana, który równie dobrze mógłby się nazywać Bogucki albo i Suski. Byleby tylko wszedł do drugiej tury.

Na drodze do realizacji tego planu pojawił się jednak problem w osobie Sławomira Mentzena. Wygląda bowiem na to, że zanim dojdzie 1 czerwca do upragnionego przez PiS referendum na temat kontynuacji rządów kordonowej koalicji, czekać nas będzie – dwa tygodnie wcześniej – inne referendum. Wezmą w nim udział Polacy o poglądach prawicowych, rozstrzygając, kogo wolą w roli swojego reprezentanta w drugiej turze. Ambitnego prawnika, który najpierw zbił spory, jak na polskie warunki, majątek, później zręcznie pozbył się kuli u nogi w postaci Janusza Korwin-Mikkego, stając na czele polskich libertarian, a na końcu wymusił na Krzysztofie Bosaku poparcie całej Konfederacji dla swoich prezydenckich aspiracji.

Polityka 11.2025 (3506) z dnia 11.03.2025; Komentarze; s. 8

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama