Kraj

Spektakl z Ziobrą i komisją. Jaki to miało sens i co jeszcze można z tym zrobić

4 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję pod siedzibą TV Republika. 31 stycznia 2025 r. Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję pod siedzibą TV Republika. 31 stycznia 2025 r. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
Obie strony: i były minister sprawiedliwości/prokurator generalny w rządach PiS, i sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw afery Pegasusa, zrealizowały, co chciały. Tyle że Ziobro jakby bardziej.

Wyglądało to, jakby komisja nie chciała, by Zbigniew Ziobro się przed nią zjawił. Bo i tak odmówiłby zeznań, za to w ramach swobodnej wypowiedzi mógłby wygłosić – przygotowaną zapewne – płomienną autolaudację, a także mowę oskarżycielską przeciw rządowi Donalda Tuska. Ziobro natomiast nie chciał dać się doprowadzić jak baranek na rzeź, występując w roli „miękiszona” czy też „fujary”.

Czytaj też: Coraz bardziej epicka sprawa Ziobry i funduszu. Tak się teraz tłumaczą hojnie obdarowani

Ziobro w kostiumie

Policji nie udało się doprowadzić Ziobry na czas (godz. 10:30) na przesłuchanie przed komisją śledczą. Nie zastała go w jego domach, a gdy tam na niego czekała, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządach PiS pojawił się w TV Republika.

Policja natychmiast tam przybyła i nie została wpuszczona. Wtedy Ziobro na antenie zadeklarował, że się oczywiście czynnościom policji podda, bo ją szanuje, funkcjonariusze mają rozkazy i muszą je wykonywać. Taki szlachetny państwowiec. Zaapelował dwukrotnie o wpuszczenie policji do gmachu. Wychodząc z budynku wśród okrzyków swoich zwolenników („policja jest nielegalna”), oświadczył dowodzącemu akcją, że poddaje się doprowadzeniu, choć komisję, zgodnie z orzeczeniem trybunału Julii Przyłębskiej, uznaje za nielegalną.

Ta jednak nie czekała na Ziobrę i szybko zakończyła posiedzenie wnioskiem o trzydziestodniowy areszt. Kiedy policja doprowadziła go na salę obrad, była już pusta.

Oferta powitalna

4 zł za tydzień
przez miesiąc rok

Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie.

Kup dostęp
Rezygnujesz, kiedy chcesz
Oferta dla nowych subskrybentów
Zobacz inne oferty
Reklama