Łomot zamykanych okiennic
Prof. Czapiński: PiS mało kogo w Polsce zdołował
JACEK ŻAKOWSKI: – Zaraź nas optymizmem.
JANUSZ CZAPIŃSKI: – W sprawie?
Całej tej katastrofy.
Wystarczy realizm.
Jak nie PiS, to covid. Jak nie zwłoki uchodźców po lasach, to IV Rzesza. Jak nie maltretowanie kobiet, to dewastowanie szkoły. Jak nie faszyści, to antyszczepionkowcy…
Realista wita pesymistę. Uchodźcy Polaków niepokoją. Covid nie za bardzo.
Nie boisz się respiratora?
Nie mam powodu się bać, bo jestem potrójnie szczepiony. A niezaszczepieni nie traktują wirusa poważnie, więc też się nie boją. Nie ma w Polsce strachu przed covidem.
Ja się boję, że jeszcze wiele osób niepotrzebnie umrze.
Mało kto tak myśli. Polacy boją się o siebie i najbliższych. Jedni najbliższych szczepią, a drudzy uważają, że nic im nie grozi. Każdy ma to, czego chce. Ogromna większość doskonale sobie w tej sytuacji radzi albo ma takie poczucie.
Dlatego nie ma tąpnięć sondażowych ani milionowych protestów?
Skoro jest OK, to po co się angażować albo zmieniać sympatie.
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp