Droga Chrobrego
Chrobry na działania Kaczyńskiego i PiS patrzyłby z odrazą. Tu nie chodzi o polską dumę
Zgodnie z deklaracją Jarosława Kaczyńskiego niedawny marsz zorganizowany w Warszawie przez PiS miał upamiętnić dwa ważne momenty naszej historii: 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego i 500-lecie hołdu pruskiego. Jednak – jak pokazał przebieg demonstracji – nie chodziło o dumę z naszych dziejów, lecz o partyjną kampanię promującą pisowskiego kandydata na prezydenta i o zaatakowanie w historycznym kostiumie premiera Donalda Tuska i polityki jego rządu.
Mówili głównie politycy, a ważniejszy od Bolesława Chrobrego okazał się Karol Nawrocki, który z emfazą zadeklarował, że nigdy „nie zgodzi się na oddanie naszej suwerenności”. Kto ją nam chce odebrać, nie powiedział, ale wypisane to zostało na transparentach niesionych przez demonstrantów i wykrzyczane w skandowanych hasłach. Nie o atakującego Ukrainę Putina chodziło, lecz o Unię Europejską, jakoby zdominowaną przez Berlin.
Oferta powitalna
-
4 zł / tydzień przez miesiąc rok
Płatność 16 zł co 4 tygodnie przez pierwszy rok.
Później 24 zł co 4 tygodnie. -
299 zł 199 zł rok
Płatność jednorazowa