Wytarcie nosa przez Sofję Pierowską przesądziło o śmierci cara. W marcu 144 lata temu rosyjska arystokratka z rodziny związanej z rządzącą dynastią dała terrorystom sygnał do ataku.
Aleksander II Romanow wracał do Pałacu Zimowego w asyście ochroniarzy o godz. 14.00 w niedzielę 13 marca 1881 r. (według starego juliańskiego kalendarza 1 marca). Nie podejrzewał, że nieopodal czekali na niego miotacze bomb z organizacji terrorystycznej Wola Ludu (Narodnaja Wola), a jego ruchy śledziła kierująca zamachem Sofja Pierowska. Miała dać znać kolegom, jaką trasą pojedzie car: ulicą Małą Sadową czy wzdłuż Kanału Katarzyny. Kiedy wybrał drugą opcję, dała umówiony sygnał – wyjęła białą chusteczkę i wytarła nią nos. Wówczas miotacze stanęli nad Kanałem Katarzyny. Gdy po kilku minutach carski powóz minął jednego z nich, Nikołaja Rysakowa, ten rzucił bombę, która wybuchła z tyłu karety. Aleksander II wyszedł z zamachu bez szwanku, a terrorystę natychmiast schwytano. Członkowie świty prosili monarchę o natychmiastowe opuszczenie miejsca zbrodni, lecz ten chciał się upewnić, że ranni – przypadkowe ofiary zamachu – otrzymają pomoc. Wówczas Polak Ignacy Hryniewiecki rzucił drugą bombę, która śmiertelnie raniła Aleksandra II. Imperator wyszeptał: „Szybciej do domu! Tam chcę umrzeć!”. Gdy ruszyły sanie, do których go przeniesiono ze zniszczonej karety, Pierowska pobiegła na umówione spotkanie z partyjnymi kolegami i wyrecytowała: „Chyba powiodło się – jeśli nie został zabity, to na pewno ciężko ranny”. Miała rację, bo półtorej godziny później cesarz zmarł.
Sofja, Sonia, Sonieczka
Nie ma nic dziwnego w tym, że 27-letnia Sofja, pieszczotliwie zwana Sonią lub Sonieczką, stanęła na czele zamachu – w Woli Ludu panowało równouprawnienie. Zadziwiające jest to, że terrorystka pochodziła z bardzo wpływowej arystokratycznej rodziny, którą od połowy XVIII w. łączyły bliskie związki z dynastią Romanowów. Pierwszym jej przodkiem na carskim dworze był pochodzący z okolic Czernihowa Aleksiej Razumowski – śpiewak w chórze dworskiej cerkwi i faworyt cesarzowej Elżbiety, córki Piotra I.
Polityka
12.2025
(3507) z dnia 18.03.2025;
Historia;
s. 109
Oryginalny tytuł tekstu: "Żelazna Sonieczka"