Kat Warszawy
Rozkazał wymordować warszawiaków, po wojnie zrobił karierę w Niemczech
5 sierpnia 2014
8 minut czytania
Heinz Reinefarth był cenionym burmistrzem w Westerland na wyspie Sylt i posłem do Landtagu. W sierpniu 1944 r. w Warszawie na jego rozkaz mordowana była ludność cywilna. W Niemczech nigdy nie odpowiedział za swoje zbrodnie. Po 70 latach mieszkańcy Westerland przełamują milczenie.
Dzień, w którym Wiesio Kępiński po raz ostatni widział swoją rodzinę, był słoneczny i ciepły. Mama, tata, mały braciszek Sylwuś, dorosły brat Władysław ze swoją ciężarną żoną, wszyscy stali na ulicy, przed kościołem prawosławnym na Wolskiej, razem z sąsiadami. Kobiety, dzieci, mężczyźni – razem 61 osób. Naprzeciwko nich stał karabin maszynowy. I żołnierze w niemieckich mundurach. – Wyrwałem się z szeregu i zacząłem biec – mówi Wiesław Kępiński. – Nigdy więcej nie zobaczyłem mojej rodziny, nikogo z tych ludzi tam.
Zbrodniarz w ratuszu
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp