Żyjemy w błogim przeświadczeniu, że warzywa to samo zdrowie, a ich spożycie tylko może nam pomóc w zachowaniu kondycji i siły. Jak każdy dogmat także i ten łatwo jednak podważyć. Źle dobrana warzywna dieta, niewłaściwe przechowywanie produktów, a także niewrażliwość na źródła ich pochodzenia mogą nas drogo kosztować. Lepiej więc uważać, co się kładzie na talerz.
Szlagierem obecnego lata jest kapuścianka. Ową zupę, wytworzoną głównie z głąba pospolitej kapusty, jedzą wszyscy: świat biznesu i reklamy, sfery polityczne i artystyczne, a za ich przykładem szerokie masy. Odchudzająca dieta oparta na kapuściance jest zjawiskiem interesującym. Mniej z kulinarnego, bardziej z socjologicznego punktu widzenia.