Jakub Plączkowski. Sierota. Rocznik 1982. Artysta art brut. Od dziecka z papierami niepełnosprawnego. Po ukończeniu 17. roku życia wielokrotnie uznawany za niezdolnego do pracy. Właśnie stracił rentę socjalną.
Chwaliłem się tu niedawno, że dostałem list od samego premiera. Okazuje się, że nie jestem żadnym wybrańcem. Mateusz Morawiecki ostatnio śle listy na prawo i lewo.
Wybory za pasem, więc „czternastka” dla emerytów zamiast zapowiadanych 2 tys. zł brutto wyniesie 2,2 tys. zł netto. Tak powiedział w gminie Paradyż w niedzielę Jarosław Kaczyński. Nawet jeśli prezes pomylił netto z brutto, ma być tak, jak powiedział. To przecież nie jest żadna dodatkowa emerytura, ale kiełbasa wyborcza.
Jeszcze niedawno Jarosław Kaczyński zapewniał, że państwa na emerytury stażowe po prostu nie stać. PiS świetnie zdawał sobie sprawę, że musimy pracować dłużej. Teraz znów robi ludziom nadzieje. Oszukuje. Wystarczy spojrzeć na liczby. A z przywileju krótszej pracy skorzystają... doskonale zarabiający finansiści i menedżerowie.
Jarosław Kaczyński chce wygrać nadchodzące wybory do Sejmu dzięki emerytom, bo w tej bardzo licznej grupie społeczeństwa poparcie dla partii rządzącej jest najwyższe. Jej też PiS obiecuje przed wyborami najwięcej.
Ta rada oburzyła nawet związanego z PiS Adama Abramowicza, rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw. Uważa on, że taki system ubezpieczeń społecznych jest po prostu niemoralny.
Decyzja o ostatecznej likwidacji OFE miała zapaść dzisiaj, 20 kwietnia. Niemalże w ostatniej chwili głosowanie w tej sprawie spadło z porządku obrad Sejmu.
Dodatkowe emerytury to zapłata za głosy, która demoluje cały system emerytalny. Nieważne, ile pracujemy i ile odkładamy, ważne, kto dał. Spłacać będą – przez lata – dzieci i wnuki. A że i tak ubożejemy? Nic, tylko za ten łaskawy chleb pocałować w rękę.
Rządowe tarcze są dziurawe i niespójne, a dotyczące ich przepisy coraz mniej czytelne. Pomoc nadchodzi z opóźnieniem w stosunku do wprowadzonych ograniczeń i nic nie wiadomo o zwolnieniach z ZUS na luty.
Między 200 a 350 tys. osób dziennie przebywa obecnie w Polsce na kwarantannie. Jakie świadczenia przysługują pracownikom, zleceniobiorcom i samozatrudnionym?