Internetowym oligarchom i ich lobbystom nie chodzi o wolność. Chodzi im o utrzymanie obecnego stanu prawnego – ten gwarantuje im bezkarne niszczenie tkanki społecznej, a przeciętnemu Kowalskiemu daje jedynie prawo do kliknięcia „zgadzam się”. Najwyższy czas to zmienić.
Chciałbym to wpisać do sztambucha wszystkim symetrystom, którzy nie widzą sensu w głosowaniu, bo rzekomo nie ma różnicy. Otóż jest: jedni akceptują stawianie pytań, drudzy nie. Mnie taka różnica już wystarcza.
Gdzie tu wolność słowa? Gdzie ochrona przed dezinformacją? Nigdzie. Gdyby to nie był felieton w szanującym się tygodniku, tylko dyskusja w internecie, ująłbym to nieco dosadniej, ale tradycyjne media podlegają innym ustawom.
Gdy Ameryka kichnie, cały świat ma gorączkę, spodziewam się więc kolejnego roku pełnego złych wiadomości. Oby tamtejsze lamparty nie zaczęły gryźć także nas.
Czasy idealistycznej młodości spędziłem, chodząc na różne lewicowe demonstracje.
Żołnierze kradną pralki, dowódcy ich pobory, a oligarchowie wszystko. Żeby to się nie zawaliło, Putin musi dotrzeć do Kijowa, bo dopiero tam będzie co grabić. A potem, no cóż, rozejrzy się za kolejnym celem.
Wysyłamy na Marsa łaziki, a nie ludzi, bo łazik przyniesie więcej bitów informacji kosztem nieporównywalnie mniejszej energii. Elon Musk chce wysyłać ludzi. Postęp to czy regres? Gdy ktoś przekonany o własnej wybitności zaczyna tworzyć nowy świetlany ustrój, skutki są upiorne.
Jak wiadomo, podstawą Wikipedii jest słynny „neutralny punkt widzenia” (NPOV). Przy tak kontrowersyjnych kwestiach jak „zdrada Zachodu” okazuje się, że w różnych wersjach ten neutralny punkt wypada w różnych miejscach.
Czy zakazać prac domowych? Zostawiłbym tę decyzję szkole. Czy połączyć nauki przyrodnicze w jeden przedmiot? Zostawiłbym tę decyzję szkole. Czy zakazać smartfonów? Zostawiłbym tę decyzję szkole.
Młodzież wciela w życie nauki, które przekazali jej starsi. Jeśli starsi mówią: „Mam na twoje miejsce innych chętnych”, oni odpowiadają: „Za rogiem jest pracodawca, który mi da stówę więcej”. Dlaczego ta pierwsza postawa ma być „cacy”, a ta druga „be”?