Coraz więcej butelek wymyka się prostej wakacyjnej prawdzie, że dobrze smakują tylko na miejscu. I takich właśnie wartościowych odkryć życzę państwu tego lata.
O wynikach piłkarskich decyduje… wino.
Rzadko się zdarza, żeby wszystko stracić w jeden dzień, ale to właśnie przydarzyło się Austrii 9 lipca 1985 r.
Mijają mody, rynek przeżywa wzrosty i spadki, ale chianti nadal ma to coś.
Niewielki półwysep, ale wielkie serce. Istria zachwyca zarówno widokami, jak i winem.
Grill to nasz narodowy mebel, danie narodowe i ulubiona narodowa rozrywka. Z okazji inauguracji sezonu polecam najlepsze wina, które do niego pasują.
Trzy miliony mieszkańców i dziesięć milionów krów. Kraj słynący z piłki nożnej i łagodnych obyczajów. No i z wina, którego do niedawna pito w Urugwaju najwięcej na świecie.
Zachowujecie się w tę Wielkanoc tak, jak ludzie w tradycyjnych krajach winiarskich.
Każdy rocznik wina pojawiający się na rynku jest „najlepszy w historii”, ewentualnie „trudny, ale winiarze wyszli obronną ręką”.
21 stycznia 2004 r. zasiadło do kieliszków 36 czołowych degustatorów świata. Wynik „ślepej próby” zdumiał wszystkich.