Warsaw Gallery Weekend to dla miłośników sztuki współczesnej w kraju takie samo święto jak Wimbledon dla fanów tenisa na świecie. Nie sposób przegapić, grzech pominąć w planach. Oto miniprzewodnik dla tych, którzy zechcą spróbować zmierzyć się z tą artystyczną ofertą.
Wyśmienite dzieła sprowadzone ze świata, potęga Jagiellonów i galerii prywatnych, które wypełniały lukę po placówkach przejętych przez PiS. Autorskie podsumowanie 2023 r. na rynku sztuki.
To nie tylko najważniejsza, ale wręcz jedyna tego typu impreza w Polsce (a podobno w całej Europie Środkowo-Wschodniej).
Nie dorobiliśmy się w Polsce festiwalu sztuki z prawdziwego zdarzenia, ale mamy coroczne weekendowe spotkanie, na którym starannie wyselekcjonowane galerie (tym razem będzie ich 29) pokazują starannie przygotowane ekspozycje.
Tego samego dnia (20 września) startują w stolicy dwa konkurencyjne, duże festiwale sztuki: Warsaw Gallery Weekend (WGW) oraz Warsaw by Art (WBA). Co z tej rywalizacji wynika?
W myśl starej, dobrej zasady, że w jedności siła, skrzyknęło się 17 czołowych stołecznych galerii i – trochę na wzór Nocy Muzeów – postanowiły zrobić własny Weekend Galerii. Zapowiada się naprawdę ciekawie.