Co robi młodzież w wakacje? Dawniej odpoczywała, a dziś szuka atrakcji albo... pracy. Mało kto zrobi sobie wolne od social mediów. A wszyscy wrócą jednakowo zmęczeni. Bo dziś już nawet nicnierobienie nie jest takie samo jak kiedyś.
Coraz więcej dorosłych potrzebuje sobie przypomnieć, na czym polega samodzielność i poczucie sprawczości. Takie są zalety urlopów solo.
Oceny w większości szkół zostały wystawione już pod koniec maja. To znaczy, że emocje większości uczniów opadły, a z ostatnimi tygodniami przed rozdaniem świadectw nie bardzo wiadomo, co zrobić.
Ponad 50 tys. osób protestowało na Wyspach Kanaryjskich przeciwko toksycznemu modelowi turystyki. Wenecja próbuje odstraszyć gości opłatami, Amsterdam mandatami. I nikt nie wie, jak rozwiązać problem systemowo.
Polacy coraz chętniej wybierają wypoczynek za granicą, niewiele droższy niż w kraju, za to z gwarancją pogody. Niebawem ruszą na majówkę i czerwcówkę, a potem na letnie wakacje. Biura podróży zacierają ręce, bo szykuje się rekordowy rok turystyki wyjazdowej.
W połowie lipca tłumy zjadą pod Grunwald, by – w sześćsetną rocznicę – obejrzeć rekonstrukcję wielkiej bitwy. My zachęcamy do poznania pamiątek po krzyżackim państwie.
W tym roku wakacje za granicą spędziło 9 mln Polaków. Kilkadziesiąt tysięcy miało samochodowe wypadki, kłopoty ze zdrowiem. Niemal wszyscy byli ubezpieczeni, ale często źle. Oto parę historii i przestróg.
Niemal połowa Polaków zapowiadała, że tego lata nigdzie nie wyjedzie. Ale rezygnacja z odpoczynku nie ujdzie na sucho. Jak często należy wyjeżdżać, czy koniecznie daleko i czy warto wstawić biurko na działkę? Rozmowa z psycholożką dr Lidią Czarkowską.
Im więcej Polaków chce spędzać wakacje na kempingach, tym szybciej one znikają. Klientów napędziła im najpierw pandemia, potem drożyzna, a teraz także nieznośne upały na południu kontynentu. Ale to, co jest najbardziej w kempingach atrakcyjne dla turystów, staje się też powodem ich likwidacji.
Po pandemii wszyscy wyczekiwali ich z utęsknieniem. Teraz wrócili, ale w nadmiarze. Włoskie miasta (i nie tylko) są przeładowane gośćmi, których nie odstrasza nawet śmiertelnie groźna pogoda.