W przemówieniu do uczestników Forum Ekonomicznego w Davos Donald Trump wysunął żądania, zarysował zachęty i postawił warunki, by się podporządkować albo przygotować na karę.
Przejście z wiceministra na ministra to w polityce nic zaskakującego. Ale porzucenie roli „gospodarza” państwowego przemysłu zbrojeniowego po roku, w czasie wojny za wschodnią granicą, skłania do refleksji, co jest ważniejsze.
Kraby, Rosomaki i Ratownik: jak pomogą zbrojeniówce, a jak Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi? Szef MON bardzo się stara „dowieźć” obietnicę wydania połowy budżetu na uzbrojenie z Polski.
Na przełomie listopada i grudnia Polska uzyskała dwa kredytowe zastrzyki zbrojeniowe – z USA na zakup śmigłowców Apacz i z Korei Płd. na artylerię lufową i rakietową. Miesiąc wcześniej – z Wielkiej Brytanii na zakup komponentów systemu obrony powietrznej Narew. Nasze zbrojenia coraz bardziej zależą od zagranicznego zadłużenia.
Ukraina kupiła w Polsce 24 moździerze typu M120 Rak dla czterech batalionów piechoty. Wszystkie trafiły na front co najmniej rok temu i okazało się, że doskonale się sprawdzają. Dzięki nim Ukraińcy odparli już wiele rosyjskich szturmów.
Ponad 111 mld zł może Polska wydać na zakupy broni z rekordowego przyszłorocznego budżetu. Ale bezpieczeństwa nie da się kupić, a sprzęt sam nie walczy. Jak się zbroić z sensem?
Polski przemysł stara się poszerzać swoje nisze i zawłaszczać nowe, choć ma wielu konkurentów ze świata. Wyroby krajowe pokazują jednak efekty wieloletnich programów i przy tym wyglądają coraz lepiej.
Rekordowa suma znowu przeznaczana na wojsko i zbrojenia każe się zastanowić nie tylko nad wytrzymałością budżetu, ale i sytuacją bezpieczeństwa Polski. Ryzyko może być tak duże, że żaden deficyt się nie liczy. Tusk właśnie położył na stole 187 mld zł i kto wie, czy na tym skończył.
Do wybudowania fabryki produkującej amunicję kal. 155 mm rząd Mateusza Morawieckiego wyznaczył firmy, które nie miały w tym doświadczenia – ujawnił Onet. Do sprawy odniósł się premier Donald Tusk.
Kiedy Mariusz Błaszczak dwa lata temu ogłaszał gigantyczne, podjęte w nagłym trybie zakupy uzbrojenia z Korei Południowej, nasi najważniejsi sojusznicy poczuli się niepewnie. Wszystko wróciło właśnie do normy i to Amerykanie zdominowali zakupy rządzącej koalicji.