Wbrew opinii rewolucjonistki obchodząca właśnie setne urodziny Republika Turcji dotychczas miała całkiem spokojne życie. I to mimo dwóch apodyktycznych ojców.
Meczety, kawiarnie, parki, ruiny antycznych miast, a nawet stambulskie metro – w Turcji co krok natykamy się na psy i koty. Bezpańskie zwierzęta nie tylko są powszechnie dokarmiane, ale bywają też celebrytami.
Dziesięć lat zajęło Turcji i USA przejście z pozycji sojuszników zwalczających Baszara Asada w Syrii do wzajemnych gróźb, politycznych kłótni o Kurdów, a wreszcie otwartego strzelania do siebie. Na razie na szczęście tylko do bezzałogowych dronów.
Paradoksalnie podejście do Lozanny jednoczy dziś w Turcji środowiska, które w żadnych innych okolicznościach by się nie spotkały: islamistów, sekularystów-zwolenników dawnej republiki o bardzo antyzachodnich poglądach, skrajną prawicę spod znaku Szarych Wilków oraz duże grono byłych i obecnych wysokich oficerów.
To już jest szczyt emocji, a będzie ich więcej. Wilno podwyższa ciśnienie w NATO. Turcja po tygodniach kluczenia zgodziła się na wejście Szwecji do Sojuszu. Czy ten sukces uruchomi kolejne?
Selçuk Bayraktar, pomysłodawca słynnych tureckich dronów, jest dla zwycięskiego prezydenta Turcji wzorem nowoczesnego obywatela. A przy okazji zięciem. Czy może zostać następcą Erdoğana?
Kosowo jednostronnie ogłosiło niepodległość od Serbii w 2008 r. i jest dziś uznawane przez ok. 100 państw.
Schorowany 69-letni Erdoğan kilkakrotnie sugerował, że to będzie jego ostatnia kadencja, choć wprost nigdy tego nie powiedział. A konstytucja teoretycznie pozwala mu na jeszcze jedną.
Nie było sensacji w drugiej turze wyborów prezydenckich w Turcji – urzędujący prezydent Recep Tayyip Erdoğan zdobył ponad 52 proc. głosów i utrzymał stanowisko na kolejne pięć lat. To duży cios dla opozycji i ważna lekcja dla Zachodu.
Erdoğan i jego ludzie już nawet nie próbują ukrywać swoich seksistowskich poglądów. Prezydent wielokrotnie przekonywał, że równość kobiety i mężczyzny jest „sprzeczna z naturą”. A jeden z jego ministrów całkiem niedawno stwierdził, że kobiety nie powinny śmiać się zbyt głośno w miejscach publicznych.